W Płocku odbyły się zawody wędkarskie dla dzieci i młodzieży. To jeden z elementów działania szkółki wędkarskiej „Młody Wędkarz”.
Zawody wędkarskie nad Zalewem Sobótka w Płocku odbyły się 28 maja. Jak tłumaczą organizatorzy, impreza ma na celu promowanie wędkarstwa wśród dzieci i młodzieży.
– Wspólnie z Damianem Radaszkiewiczem, opiekunem w szkółce wędkarskiej stwierdziliśmy, że zalew Sobótka jest miejscem idealnym do tego typu imprez – mówi Mariusz Wojda ze szkółki wędkarskiej „Młody Wędkarz”, działającej przy Kole nr 117 „Wędkarz” w Płocku (Polski Związek Wędkarski, Okręg Mazowiecki). – Jest to łowisko o równym brzegu, w miarę bezpiecznym dla dzieci – tłumaczy.
Jak podkreśla, powstanie szkółki wędkarskiej ma także promować Zalew Sobótka, jako łowisko wędkarskie.
– Wielu naszych kolegów wędkarzy, których mamy w całej Polsce, „zazdrości” nam takiej wody, w tak bliskiej odległości od miasta. Infrastruktura i bliskość tej wody pozwala na stwierdzenie, że jest to idealne miejsce na start z wędkarstwem. Także my stawialiśmy swoje pierwsze kroki w wędkarstwie nad Zalewem Sobótka i naszą Wisłą – przyznaje Mariusz Wojda.
Założyciele szkółki chcą zachęcić jak największą ilość dzieci i młodzieży do tej pasji, aby wędkarstwo było naturalnym sposobem na oderwanie się od codziennych problemów.
– Wędkarstwo uczy pokory, skupienia, wyciszenia, zmysłu taktyki. Wędkarstwo to nie tylko wędka i robak na haczyku. To godziny spędzone nad wodą, wśród przyrody. To godziny spędzone nad przygotowaniami, nad taktyką, nad rozpoznaniem wody. To przygoda z najlepszym kumplem, tatą, mamą, dziadkami. To radość ze złapanej ryby. Wędkarstwo to też nauka o przyrodzie, biologii, o całym ekosystemie wodnym i okolic zbiornika – przekonuje nasz rozmówca.
Sobotnie zawody były pierwszymi, jakie odbywały się w Płocku w ramach szkółki wędkarskiej. Uczestniczyły w nich dzieci do lat 14, a odbyły się, oczywiście, nad Zalewem Sobótka. Pierwsze miejsce zajął Rafał Dymek, drugie – Lena Wojda, a trzecie Ksawier Radaszkiewicz i Mateusz Swat.
Co sądzicie o takiej inicjatywie?

















Ale, że jak? Przecież lewacka koleżanka ideologiczna posła Iwaniaka, niejaka Spurek z ojroparalamentu chce zakazać wędkarstwa już 2023 roku! Jest jeden z punktów jej programu – ‚piątka dla zwierząt’.
Ja bym nie mierzył wszystkich jedną miarą 🙂