Niespodziewanie Robert Kubica zastąpił w GP Holandii Kimiego Räikkönena. Szef Alfa Romeo Racing ORLEN jest pod wrażeniem wyniku, jaki osiągnął Polak w wyścigu. Kierowca po długiej przerwie i bez przygotowania pojechał bezbłędnie i wywalczył dobrą pozycję na mecie.
W pierwszy weekend września Formuła 1 zawitała w Holandii na torze Zandvoort. Jest to jeden z najtrudniejszych obiektów, na którym w tym roku ścigają się kierowcy Królowej Motorsportu. Ten fakt nie pomógł Robertowi Kubicy, który niespodziewanie po blisko 2 latach przerwy musiał wziąć udział w wyścigu.
4 września rano ogłoszono, że Kimi Räikkönen otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19 i nie może wystartować w wyścigu. W rezultacie Kubica po udziale w zaledwie jednej sesji treningowej i na wyjątkowo trudnym torze wyścigowym musiał stanąć do rywalizacji.
Eksperci i komentatorzy byli zgodni, że dobrym wynikiem w tej sytuacji będzie dojechanie nawet na ostatniej pozycji, bez dużej straty do reszty kierowców. Tymczasem już w kwalifikacjach Robertowi Kubicy udało się pokonać obydwóch etatowych kierowców Haasa.
Perfekcyjna jazda w wyścigu pozwoliła Robertowi Kubicy na stoczenie pojedynku z Sebastianem Vettelem w szybszym bolidzie Astona Martina. Najlepszy polski kierowca wyścigowy pokonał po zaciętej walce, tuż przed końcem wyścigu, Nicolasa Latifiego z Williamsa.
W rezultacie Kubica dojechał do mety na 15 pozycji, klasyfikując się tuż za etatowym kierowcą Alfa Romeo Racing ORLEN Antonio Giovinazzim. Polak pokonał kierowców Haasa i Williamsa, oraz Yukiego Tsunodę z Alpha Tauri. Wynik Roberta Kubicy skomentował szef Alfa Romeo Racing ORLEN Frédéric Vasseur.
– Najpierw w piątek wieczorem mieliśmy sytuację z pozytywnym testem na COVID-19 Kimiego i trzeba było obsadzić Roberta w bolidzie. Pokierować bolidem (w tej sytuacji) było niesamowitym wyzwaniem. Ten tor jest jednym z najtrudniejszych w sezonie, ale wykonał wspaniałą pracę, w kwalifikacjach był przed Haasami a w wyścigu walczył z Williamsami i też spisał się świetnie – podsumowuje szef zespołu Alfa Romeo Racing ORLEN Frédéric Vasseur.
12 września Formuła 1 będzie się ścigać we Włoszech i jest duża szansa, że również tam będzie można zobaczyć Roberta Kubice za kierownicą.