Czy sekundniki przy sygnalizacji świetlnej w Płocku pozostaną na swoich miejscach? Czy faktycznie, jak twierdzą niektórzy, nie spełniają swojego zadania? Dochodziły do nas słuchy o planowanej ustawie, która nakaże ich usunięcie. Teraz jest nowy projekt.
W marcu 2016 roku ministerstwo infrastruktury stwierdziło, że sekundniki odmierzające czas na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną w Płocku powinny zniknąć z ulic, ponieważ obowiązujące przepisy nie przewidują stosowania tzw. czasomierzy w organizacji ruchu, a badania nie dowiodły, że pozytywnie wpływają na uczestników ruchu drogowego. Są więc nielegalne, a do tego nie ograniczają liczby wypadków na skrzyżowaniach.
Sekundniki na celowniku. Czy ministerstwo każe je zdemontować?
Miejski Zarząd Dróg w Płocku sprawę ujmował inaczej, z przekonaniem podkreślając zasadność i legalność tej inwestycji w Płocku. Przepisy może faktycznie nie miały wówczas stosownych uregulowań, ale MZD podjął pracę nad tym, by takie powstały. Wszystko więc było na dobrej drodze, by „kłopotliwe” urządzenia zostały odpowiednio ujęte w przepisach.
– Sekundniki w Płocku zostały zamontowane w 2011 r. przez MZD w oparciu o §110 rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie – tłumaczy Konrad Kozłowski z zespołu ds. współpracy z mediami UMP. – Policja również zaopiniowała je pozytywnie. Co do ich funkcjonowania, pozytywnie wypowiadają się mieszkańcy Płocka i kierowcy z innych miast. Nie można zatem formułować tezy, że sekundniki w Płocku są nielegalne, choć faktycznie przepisy w tej dziedzinie nie były do tej pory jednoznaczne – wyjaśnia. Teraz wątpliwości powinny zniknąć, ponieważ Minister Infrastruktury i Budownictwa postanowił w sposób jednoznaczny unormować przepisy w tej sprawie.
W całej Polsce odbyły się konsultacje na temat sekundników. Płock również ma swojego przedstawiciela w Komisji Transportu Związku Miast Polskich, brał więc w nich udział.
Zalegalizowanie sekundników
Możemy potwierdzić, że plany Ministra Infrastruktury i Budownictwa, związane ze zmianą „Rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach”, nie dotkną płockich kierowców.
Zmiany te zatwierdzają formalnie i w sposób jednoznaczny istniejące w Płocku sekundniki, a zostały wprowadzone w części „Pojęcia podstawowe” w pkt. 3.1. w brzmieniu:
„Wyświetlacz czasu. Definicja tego urządzenia jest następująca – urządzenie elektroniczne wskazujące uczestnikom ruchu wartość czasu pozostającego do końca sygnału wyświetlanego (czerwonego albo zielonego albo ich odpowiedników) nadawanego przez sygnalizator. Urządzenie to może być stosowane z sygnalizacją świetlną stałoczasową. Wyświetlacz czasu nie może mieć symboli o barwie innej niż barwa nadawanego sygnału. Analogicznie zostało to wpisane w pozostałej części projektu Rozporządzenia”.
Urząd Miasta Płocka i Miejski Zarząd Dróg pozytywnie oceniają te przepisy po zmianach, z całym przekonaniem twierdząc, że są one zgodne ze stanem faktycznym sekundników na terenie Płocka.
Członek Komisji Transportu Związku Miast Polskich, będący przedstawicielem Płocka, formalnie pozytywnie ocenił zmiany legislacyjne w prowadzonych przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa konsultacjach. W uzasadnieniu znalazła się informacja, iż sekundniki wpływają na sposób i technikę jazdy, a tym samym korzystnie oddziałują na środowisko.
– Podkreślam, że nie mamy planów demontażu sekundników w Płocku, a wręcz przeciwnie – systematycznie planujemy montować nowe urządzenia w przyszłości – podkreśla Konrad Kozłowski. – Płock jest miastem, w którym działa najwięcej wyświetlaczy czasu na skrzyżowaniach, co czwarty sekundnik w Polsce jest w Płocku – zaznacza.