Dużo kosztowała rowerzystę przejażdżka rowerem pod wpływem alkoholu przez Nowe Miszewo. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila – mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 2 500 zł.
3 lutego Komenda Miejska Policji w Płocku poinformowała o zatrzymaniu nietrzeźwego rowerzysty przez funkcjonariuszy z posterunku w Bodzanowie. Mężczyzna jechał jednośladem w sposób wskazujący na wcześniejsze spożycie alkoholu i został zatrzymany w Nowym Miszewie.
Okazało się, że rowerzysta ma 2,5 promila alkoholu w organizmie. Zgodnie z nowym taryfikatorem mundurowi nałożyli na nietrzeźwego rowerzystę mandat karny w kwocie 2,5 tysiąca złotych.
– Każdy nietrzeźwy kierowca stwarza realne i poważne zagrożenie na drodze i nie ma znaczenia, czy jest to kierowca samochodu, motocykla, roweru czy innego pojazdu. Pijany rowerzysta najpoważniejsze zagrożenie stwarza dla siebie, ponieważ jako niechroniony uczestnik ruchu drogowego, każde zdarzenie drogowe – nawet takie bez udziału innego pojazdu – może przypłacić poważnymi obrażeniami. Nadal jednak taki argument do wielu osób nie przemawia. Przykładem jest rowerzysta, którego wczoraj w Nowym Miszewie zatrzymali do kontroli policjanci – podkreślają policjanci.
Taaa rowerem bo jak jeździł tym waszym samochodem to nic wyrwać nie mógł a na milicyjną Ukrainę trzeźwy nie wsiadaj jeno napity jak stary łormowiec