REKLAMA

REKLAMA

Prezydent: Mamy pierwsze elektryczne auto. Zieloni: Wycinają drzewa, chwalą się elektrykiem

REKLAMA

Przeczytajrównież

Prezydent Płocka pochwalił się pierwszym autem elektrycznym, zakupionym na potrzeby Miejskiego Zarządu Dróg. Płoccy Zieloni kwitują to krótko: „Wycinają 90 drzew, kupują auto elektryczne i piszą „dbamy o środowisko”. Macie pomysł jak to nazwać?”.

Prezydent: Dbamy o środowisko

Zgodnie z ustawą o elektromobilności, Płock powinien (z racji liczby ludności przekraczającej 100 tys., liczby pojazdów przekraczającej 60 tys. i liczby pojazdów na 1000 mieszkańców większej, niż 400) posiadać 60 punktów ładowania. Osiągnięcie tego wymogu musi być spełnione do 1 stycznia 2022 r. Taki sam udział pojazdów elektrycznych lub napędzanych gazem ziemnym muszą od 1 stycznia 2022 r. zapewnić w swojej flocie także wszelkie podmioty, które wykonują zadania publiczne na zlecenie samorządu.

Jednak samorządy zaapelowały o dostosowanie założeń rozwoju elektromobilności w Polsce do aktualnych realiów. Z analizy ryzyka przeprowadzonej przez NIK z udziałem miast w kwietniu-maju 2020 r. wynika, że w związku z sytuacją finansową samorządów, powstałą w wyniku pandemii COVID-19, inwestycje we flotę pojazdów elektrycznych mogą być wstrzymane lub znacząco ograniczone.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

W Płocku powstają powoli kolejne punkty ładowania samochodów elektrycznych (jeden np. przy budynku ratusza), a 27 grudnia prezydent Płocka pochwalił się pierwszym autem elektrycznym we flocie Miejskiego Zarządu Drów.

– Dbamy o środowisko, dlatego w taborze płockiego samorządu powitaliśmy pierwszy samochód z napędem elektrycznym. Jest cichy, szumi co najwyżej oponami i nie emituje żadnych spalin. Za to pod jego maską drzemie 136 koni… mechanicznych. Flotę Miejskiego Zarządu Dróg zasiliła Kia eNiro. Posłuży do nadzorowania dróg i inwestycji drogowych. Kolejne elektryki pojawią się w przyszłym roku – napisał na swoim profilu Andrzej Nowakowski.

Zieloni: Wycinają drzewa, chwalą się elektrykiem

Słowa prezydenta Płocka skomentował oddział partii Zieloni.

– W Płocku, jednym z najmniej zielonych miast w Polsce, wyciąć kolejnych 90 dorodnych drzew, po czym kupić pierwszy elektryczny samochód i pisać „dbamy o środowisko”. Macie jakiś pomysł jak to nazwać? – skomentował Nowy Zielony Płock, będący profilem płockiego oddziału partii Zieloni.

Nawiązał tym samym do poruszanego przez nas tematu wycięcia blisko stu drzew na terenie inwestycji budowy nowej siedziby Miejskiego Przedszkola nr 17 w Płocku.

Za 87 wyciętych drzew posadzą 83. Czytelniczka: Mamy tutaj tylko beton [ZDJĘCIA]

Przypomnijmy, że Ogrodnik Miasta, a jednocześnie Koordynator zespołu Zieleni Miejskiej, Ochrony Przyrody, Leśnictwa i Łowiectwa Justyna Smolińska, pozytywnie zaopiniowała projekt usunięcia 84 szt. drzew i 284,50 m2 krzewów, kolidujących z planowaną inwestycją.

źródło: FB Nowy Zielony Płock

Jak wyjaśniał nam Hubert Woźniak z Referatu Informacji Miejskiej płockiego ratusza, w zamian zostaną posadzone 83 drzewa, jako rekompensaty. Stwierdzono, że za 4 drzewa nie ma takiego obowiązku, ponieważ były to drzewa martwe, więc trzeba było je wyciąć ze względów bezpieczeństwa. 43 nowe drzewa mają zostać posadzone obok nowego, budowanego przedszkola nr 17, a pozostałe w rejonie parku północnego na Podolszycach.




– Tu mógł powstać park. Dzięki nieudolnym działaniom płockiego Samorządu i Ratusza wycięto około 90 dorodnych drzew przy ulicy Kossobudzkiego. Wystarczyło trochę pogłówkować nad inwestycją budowy nowego przedszkola na miejscu starego – komentują tę decyzję płoccy Zieloni. – Argumenty za wycinką przypominają „Alfabet Drwala” w płockiej wersji turbo. Nominacja do betonozy roku 2020 w Płocku – dodają.

Przypominają również, że patron ulicy, przy której została dokonana wycinka, Szymon Kossobudzki, był lekarzem, profesorem medycyny, poetą, publicystą i działaczem społecznym.

– Z pewnością był świadomy tego, jak zbawienny wpływ mają miejskie drzewa na człowieka, szczególnie na dzieci. Nic to, zapewne ufundują im parking i plac zabaw z plastikowym podłożem. Otwarcie nowej placówki odbędzie się w błysku fleszy, będą na niej błyszczeć pani Poseł i pan Prezydent, znane gwiazdy płockiej edukacji. A mogliby otwierać równocześnie i nowe przedszkole i nowy park obok – z żalem piszą Zieloni.

Udostępniają też mapę terenu inwestycji MP 17, na której zaznaczono, do kogo należą poszczególne działki.

Źródło: Nowy Zielony Płock

Jak tłumaczą, wszystko co na mapce zaznaczono na zielono, to własność miasta Płocka. Po lewej stronie jest działka 395 w kształcie trapezu, na której znajdują się drzewa i zieleń, przestrzeń w sam raz do stworzenia parku kieszonkowego. Po prawej działka 396 w kształcie prostokąta, na której wybudowane jest kończące żywot przedszkole, czekające na rozbiórkę, na mapie w kształcie litery H.

– Zadanie do wykonania, to wybudowanie nowego przedszkola. My byśmy to rozwiązali w następujący sposób. Rozbieramy stare przedszkole, na jego miejscu stawiamy nowe. Tworzymy Park, niechaj dzieciarnia zdrowo rośnie w okolicznościach przyrody. Oczywiście na czas budowy trzeba dzieci rozesłać po innych placówkach, albo stworzyć tymczasowe w SP 3. Rozwiązań na czas budowy można obmyślić wiele. Co postanowiło miasto? Zrównamy drzewa i zieleń na działce 395 z ziemią, pobudujemy na niej przedszkole. Potem na działce 396 po starym przedszkolu zrobimy plac zabaw z plastikowym podłożem i parking, aby mieć czyste sumienie nasadzimy patyczki imitujące drzewa – komentują Zieloni.

Czy skończy się betonoza w Płocku?

Przypomnijmy, że jeden duży buk produkuje tyle tlenu, co mniej więcej 1700 dziesięcioletnich, małych buków. To właśnie duże drzewa tak naprawdę są potrzebne w miastach, a nie ich małe sadzonki, które często usychają. Wykonawca oczywiście musi dokonać nasadzeń zastępczych za uschnięte sadzonki, ale czy kolejne nasadzenia się przyjmą, tego już nie sprawdza. Dlatego bardziej świadome miasta decydują się coraz częściej na przesadzanie drzew przy użyciu nowoczesnych metod lub opracowywanie inwestycji w taki sposób, aby drzew nie wycinać.

Być może jednak coś zacznie się w naszym mieście zmieniać. Jak informuje grupa Płock dla Drzew, 18 grudnia odbyło się w urzędzie miasta spotkanie, podczas którego poruszono m.in. temat programu ochrony drzew w inwestycjach, koszenia i glifosatu, budowy filharmonii i losu dębów na Nowym Rynku, pielęgnacji dużych drzew i kontrolowania wykonawców czy akcji edukacyjnej wśród mieszkańców.

Wśród przekazanych urzędnikom pomysłów, jest m.in. Program Ochrony Drzew w Inwestycjach.

– Gdyby był zamówiony wcześniej (lub zastosowano gotowe rozwiązania) to zapewne wiele dużych drzew przy budowie chodników, rond, ścieżek rowerowych, by ocalało. Są tam rozwiązania, które należy zawrzeć na etapie konkursów oraz wymogów przetargowych – wyjaśnia Grzegorz Piaskowski, jeden z przedstawicieli grupy Płock dla drzew.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 6

  1. Cześka says:

    Gdzie są te ogrody światła bo koło Katedry ich nie ma. Może spadły do Wisły? A może peowcy je ukradli, bo to już ostatnia rzecz którą można jeszcze ukraść.

    • A co cześia nie ma dokąd ze wsi przyjechać says:

      żeby foci na ryjksiążke porobić ?

  2. Obserwator says:

    A jak do Wisły leciały ścieki to gdzie byli Zieloni? Ani jednego artykułu w lokalnych mediach. Swoją drogą UM chwali się nowym autem. Wystarczy rano jechać do pracy i widzimy jak z auta, które zbiera nieczystości wylatują papierki z przyczepki, na której znajdują się śmieci. Silny podmuch wiatru i strach jechać za takim autem, bo nie wiesz czy puszką po piwie wyleci czy tylko lekki papierek… Ale najważniejsze jest jedno auto….

  3. Snow says:

    Ciekawe skąd jest prąd do tego auta i jak go produkują. Nie jest problemem nabyć pojazd tylko jak się zdobywa paliwo. Tak Pan Prezydent oszczędza bo pandemia a tu proszę lodowiska zielone auta. Ciekawe jaki długości już ma miasto Plock.

  4. Szkoda słów says:

    Szkoda że zieloni nie pokryli mi kosztu naprawy auta jak wielką gałąź oberwała się z drzewa rosnącego przy parkingu

  5. Mapet says:

    Ci Zieloni są bardzo dziwni. Czerwone w zislonej otoczce z bardzo dzinymi liderami. Nie wiem po co Nowakowski trzyma z nimi sojusz. ONI SĄ WIELKIM WSTYDEM! ***** Zielonych

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU