Zaczęło się na sesji rady miasta, w trakcie której radny osiedla Dworcowa, Marek Owsik, odpowiedział na interpelację radnego Arkadiusza Iwaniaka, wyzywając go na pojedynek. A wszystko poszło o rozliczenie kosztów ubiegłorocznego Jarmarku Tumskiego.
Kilka dni po ubiegłorocznym Jarmarku Tumskim radny Arkadiusz Iwaniak złożył interpelację, w której zażądał dokładnego rozliczenia kosztów imprezy. – Zarówno Paweł Mieszkowicz, jak i inni organizatorzy uznali to za insynuację, że coś „chachmęcili” przy jarmarku – mówi nam Marek Owsik, szef Spółdzielczego Domu Kultury i radny osiedla Dworcowa, który – jak sam określa – wściekł się i na czerwcowej sesji rady poprosił o głos.
– I z mównicy wyzwałem radnego Iwaniaka na pojedynek, dając mu do wyboru rodzaj broni – opowiada Owsik. – Radny podjął rękawicę i wybrał miecze. W porządku, ja już nawet dwa miecze kupiłem i ta walka się odbędzie. Będę ubrany w strój mieszczanina sprzed 777 lat, czyli rocznicowo. Termin pojedynku to piątek 23 maja, godz. 18, miejsce – przed ratuszem. Walczyć będziemy z użyciem tarcz, ale tego, czy do pierwszej, czy do ostatniej krwi – jeszcze nie ustaliliśmy – uzupełnił radny.
Choć dwaj radni wyjaśnili już sobie zatarg, to pojedynek i tak się odbędzie. Marek Owsik dodaje, że staje w obronie honoru społeczników, którzy nie szczędzą własnego czasu i sił w przygotowanie jarmarku. Dla radnego Iwaniaka pan Marek przygotował w prezencie miecz i tarczę, którą ma wręczyć na kwietniowej sesji.
A jak wyglądało wyzwanie na pojedynek, kto nie wiedział gdzie się znajduje i co odpowiedział mu przewodniczący Rady Miasta Płocka, zobaczycie na naszym filmie.
Musze częściej ogladać rade miasta. Na żywo tez. W sumie niedługo kabareton ;)