W poniedziałek po południu doszło do masowej awarii najpopularniejszego portalu społecznościowego – Facebooka oraz należącego do niego komunikatora WhatsApp.
Zgłoszenia o awarii użytkownicy zaczęli zgłaszać 4 października około godz. 17.15. Przed godziną 18 na stronie downdetector.pl zgłoszeń było już blisko 20 tysięcy, a kilkanaście minut później – blisko 30 tysięcy.
Najczęściej użytkownicy zgłaszają problem ze stroną www (64%), połączeniem z serwerem (21%) oraz aplikacją (16%).
Problemy dotyczą również komunikatora WhatsApp oraz portalu Instagram. Na razie wiadomo jedynie, że problem dotyczy zarówno korzystania z serwisów na komputerze w przeglądarce internetowej, jak i w aplikacjach na telefonach. Nie działa także wysyłanie wiadomości przez Messenger.
Nie jest znana jeszcze przyczyna awarii serwisów społecznościowych, ani czas usunięcia awarii.

Nic nie dzieje się przez przypadek. To nie awaria tylko celowe działanie. Dla mnie pejsbook mógłby zniknąć na zawsze
Mądry jesteś, uhahah hahaha lalalala!!!
Dziwne, awaria na FB?
Czyżby jakieś nowe wybory?
wyłacznik internetów przed kolejnymi udanymi wyborami kopertowymi
No tak, przecież taka awaria to jak odcięcie dopływu powietrza – niektórzy żyć nie potrafią….
Zukenberg podał Facebooku drugą dawkę i wystąpił NOP. Jutro Simon i Niedzielski wszystko wyjaśnią o ile wcześniej nie napotkają Brauna.
Szkoda, że to naprawią, wielka szkoda. Byłby powrót do normalności, a tak narzędzie lewactwa służące praniu mózgów znów będzie działać.
Bardzo dobrze napisane!
radyjko co ma ryja i państwowe media neobolszewickie .
Dodatkowo co drugi dzień chodzisz żeby ci przeczyścili komin na zakrystii – mało ci jeszcze lewactwa?
Co za myśliciel! Iloraz inteligencji wykracza poza skalę! Stwierdzono wynik ujemny! Brawo!
bo w swoim mniemaniu zapewne spierdziałeś się merytorycznie i zabawnie , tak na tęczowo :-)
u niego nie stwierdzono takowej :-D
W 100 % masz rację. I co mi zrobisz?
Hahahaha, lalalala, ależ najmondrzejszy jesteś, hahahaha!!!
:-)))
Weź prezstań, gdyż ze śmiechu na jedynkę nie zdążę do wc!
Armagedon!!!