Mamy za sobą uroczystości Wszystkich Świętych – płocczanie odwiedzili cmentarze w centrum, a ci bardziej zdeterminowani i z zacięciem podróżniczo-przygodowym, dotarli nawet poprzez objazdy na Cmentarz Komunalny w Płocku. Warto jednak również odwiedzić cmentarz nocą, kiedy zyskuje zupełnie wyjątkową oprawę.
1 listopada obchodziliśmy dzień Wszystkich Świętych. Na grobach stanęły piękne nowe wieńce, ozdoby i znicze. Wszyscy oddali cześć swoim bliskim, którzy już odeszli. W pędzie od jednego grobu do drugiego oraz z cmentarza na cmentarz, poprzez korki i objazdy trudno jednak o prawdziwą chwilę zadumy.
Z tego powodu warto udać się na wybrany cmentarz wieczorem, kiedy można spokojnie przystanąć przy grobie kogoś bliskiego albo ważnego. Jest to też okazja, by podziwiać rozciągające się we wszystkie strony morze światełek.
Widok jest niezapomniany, jednak szczególnie poruszające są czarne plamy w tym morzu światła, groby, na których nikt już nie zapala nowych zniczy, na których nie ma pięknych wiązanek. Można wtedy zadać sobie pytanie: „Czy jestem osobą, na której grobie ktoś będzie chciał zapalić świeczkę?”.
Być może odpowiedzią na to są groby ludzi, których najbliższa rodzina już nie żyje. Jednak są ludzie, którzy leżą w zbiorowych mogiłach, a może nawet nigdy ich nie odnaleziono. Ludzie, którzy swoją postawą sprawili, że w miejscach ich pamięci zawsze jest ktoś, kto zapali im świeczkę. To naszym życiem sprawiamy, jaka będzie pamięć o nas po naszej śmierci…
uuuu ktoś tu kasuje komentarze, czyżbyście chcieli mieć tylko te pozytywne?
http://petronews.pl/wszystkich-swietych-w-plocku-zbierano-na-zabytkowe-nagrobki/ – tutaj m.in zostawił Pan/Pani komentarz. Nie kasujemy komentarzy, to Pan/Pani pomylił/a artykuł.