W środę dzielnicowi zatrzymali mężczyznę, który usiłował ukraść kobiecie torebkę. Seniorka broniła swojej własności, jednak mężczyzna wyszarpał z jej torebki kilka rzeczy i uciekł. Przechodnie zawiadomili mundurowych, a ci zatrzymali sprawcę.
15 września w godzinach popołudniowych na jednej z ulic osiedla Miodowa w Płocku doszło do napaści na seniorkę.
– W tej sprawie istotne znaczenie dla ustalenia i zatrzymania sprawcy miało dobre rozpoznanie pod względem osobowym płockich dzielnicowych. Mundurowi otrzymali zgłoszenie o rozboju. Młody mężczyzna usiłował ukraść kobiecie torebkę. Seniorka silnie broniła swojej własności, jednak mężczyzna wyszarpał z jej torebki kilka innych, świeżo zakupionych artykułów i uciekł – informuje mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa KMP w Płocku.
Sprawca groził 77-letniej płocczance użyciem przemocy. Zdarzenie zauważyli świadkowie, którzy zareagowali i przekazali policjantom informacje, dotyczące wyglądu sprawcy. Zweryfikowane informacje oraz dalsze ustalenia szybko doprowadziły czujnych dzielnicowych do zatrzymania podejrzewanego o rozbój.
– Rozpoznany przez dzielnicowych mężczyzna został wczoraj rano zatrzymany w miejscu zamieszkania. 36-latek całkowicie był zaskoczony wizytą mundurowych. Po wytrzeźwieniu mężczyzna został przesłuchany, a zebrany przez płockich policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawieniu mu zarzutu rozboju. Płocczaninowi grozi kara nawet 12 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia mł. asp. Marta Lewandowska.
W czwartek 36-latek zostanie doprowadzony do prokuratury, która zdecyduje o zastosowaniu środka zapobiegawczego wobec mężczyzny.
to pewnie hajto
Wór w kryminale w końcu mogła to być dobra mama jakiegoś dobrego Chłopaka.
Kara chłosty pod ratuszem i do celi taką mendę