Niedawno opisywaliśmy wyklucie się i obrączkowanie młodych sokołów wędrownych w Płocku, a już Petro, Sława i Naftka szykują się do odlotu. Dzięki nadajnikowi, poznamy dalsze losy samicy Naftki.
Młode sokoły, które wykluły się w tym roku na kominie IOS w Zakładzie Produkcyjnym PKN ORLEN, zaczęły już swoje pierwsze loty treningowe. Teraz przez najbliższe 2 do 8 tygodni, pod czujnym okiem rodziców, Rafika i Werwy, będą uczyć się latać i polować. Potem usamodzielnią się i rozpoczną poszukiwanie własnego miejsca na ziemi.
Zazwyczaj nie mamy szansy dowiedzieć się, w jakich miejscach bywają sokoły, które opuszczą gniazdo w Płocku. Czasem udaje się dostrzec ornitologom ich numer identyfikacyjny na obrączce, zdarza się, że założą gdzieś gniazdo i uda się je zidentyfikować, bywa też tak, że, niestety, zostają znalezione martwe albo poszkodowane.
Dzięki nadajnikowi satelitarnemu, mamy już szansę śledzić Petrę, która wykluła się na płockim gnieździe w ubiegłym roku, a teraz również Naftkę, młodą samicę, która także otrzymała nadajnik satelitarny. Mamy nadzieję, że uda się jej przeżyć ten pierwszy, najniebezpieczniejszy rok i za dwa – trzy lata założy swoje gniazdo właśnie gdzieś w Polsce.
Młode ptaki będą jeszcze co jakiś czas zaglądać do swojego gniazda. Obserwować je można na www.peregrinus.pl/pl/plock.
PKN ORLEN jest Partnerem programu odbudowy populacji sokoła wędrownego w Polsce.
Płockie pisklaki sokoła wędrownego już zaobrączkowane. W jakim celu? [FILM, ZDJĘCIA]
opuszczą Płock i nie wrócą tu więcej.PO co mają wracać skoro one ani zielone ani po.słuszne.