Potwierdzają się informacje Komendy Głównej Policji o masowych alarmach bombowych w szkołach całej Polski. We wtorek rano służby zabezpieczały płockie szkoły. Na godzinę 8.40 informację o bombie otrzymało aż dziewięć placówek.
Już w poniedziałek, 6 maja, policja w całej Polsce otrzymała informacje o możliwym podłożeniu bomby czy też innego rodzaju materiałów pirotechnicznych podczas matur. Jedno ze zgłoszeń wpłynęło do szkoły w Gąbinie. Wszystkie okazały się fałszywe.
We wtorek, przed maturami z matematyki, tym razem płockie szkoły otrzymały informację o możliwym podłożeniu materiałów wybuchowych.
– W trybie pilnym patrole Straży Miejskiej udały się na zabezpieczenie terenu wokół szkół: LO im. W. Jagiełły, Zespół Szkół Zawodowych im. Marii Skłodowskiej-Curie, Zespół Szkół im. Leokadii Bergerowej, Zespół Szkół nr 3, Zespół Szkół Budowlanych nr 1 i Zespół Szkół nr 1 przy ul. Piaska w związku z informacją o podłożeniu w tych budynkach bomb – informuje Jolanta Głowacka, rzecznik prasowa Straży Miejskiej w Płocku. – Trwa ewakuacja szkół – dodaje.
O godzinie 8.40 łącznie informacje o ładunkach wybuchowych wpłynęły do 9 płockich placówek. Czytelnicy informują również o ewakuacji terenu przy dawnym dworcu PKS przy Al. Jachowicza.
– Strażak wchodzi do każdego lokalu i teraz odgradzają teren przy starym dworcu – wyjaśnia czytelnik.
Przypomnijmy, że o godzinie 9 powinny rozpocząć się matury z matematyki. Nie mamy jeszcze informacji, jak alarmy bombowe wpłyną na ich przebieg.
– Do godz. 9 do Komendy Miejskiej Policji w Płocku wpłynęło 15 zgłoszeń, dotyczących podłożenia materiału wybuchowego w placówkach oświatowych na terenie miasta Płocka. Każda placówka będzie sprawdzana – wyjaśniła sierż. sztab. Marta Lewandowska, rzecznik prasowa płockiej policji.
AKTUALIZACJA
– Egzaminy w szkołach odbędą się, choć z opóźnieniem. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna, do kompetencji której należy decyzja w tym zakresie, zaleciła, że jeśli uda się zacząć sprawdzian do godz.10.00 – egzaminy mają się odbyć. Z informacji od dyrektorów szkół wiemy, że w przypadku naszych placówek (szkoła im. Bergerowej jest placówką prowadzoną przez ziemski) egzaminy już się zaczęły bądź zaczynają. A więc pracujemy już normalnie – wyjaśnił Hubert Woźniak z referatu informacji miejskiej płockiego urzędu miasta.
O godzinie 14 rzecznik prasowa policji poinformowała, że czynności sprawdzające w szkołach zostały zakończone.
– Wszystkie alarmy okazały się fałszywe. Łącznie ewakuowanych zostało ponad 1620 osób – wyjaśniła sierż. sztab. Marta Lewandowska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
poza zwrotem 10 razy tyle co kosztowała akcja publicznie powinno się pokazać twarze bandytów, żeby maturzyści wiedzieli, że warto było się uczyć, żeby tak nie wyglądać. sąd powinien dać im też karę dotkliwą – choćby sprzątanie psich kup przez rok wolontaryjnie. bo w tym czasie ktoś naprawdę mógł potrzebować pomocy tych, którzy szukali „bąby”
No to żartowniś nie ma nawet pojęcia i świadomości jakie konsekwencje go czekają. Koszty takich akcji to kilkadziesiąt tys. złotych. Brawo dla geniusza za debilny pomysł ? Na jego miejscu bym się już pakował i uciekał poza strefę schengen ?
Od wczoraj są alarmy bombowe. To nie jest sprawka jednego idioty tylko to jest od początku zaplanowana akcja przez duża grupę osób. Bardzo możliwe, że to zostało tak zaplanowane, że nawet nikt nie poniesie konsekwencji.