Po oszałamiającym Grand Prix Niemiec, Kubica zdobył pierwszy od ośmiu lat punkt w klasyfikacji kierowców Formuły 1. Jest to również pierwszy punkt Williams Racing w tym sezonie.
28 lipca na torze w Hockenheim odbyły się zawody Grand Prix Niemiec w Formule 1. Robert Kubica ruszał do wyścigu z 18. pozycji. Dzięki rozważnym decyzjom strategicznym i bezbłędnej jeździe, Polak dojechał do mety jednego z najtrudniejszych i najciekawszych wyścigów Formuły 1 w ostatnich latach.
Ostatecznie Robert Kubica zakończył wyścig na 12. pozycji. Jest to tym bardziej imponujące, gdy weźmie się pod uwagę, że wielu wybitnych kierowców, w dużo lepszych bolidach, nie poradziło sobie z deszczowymi warunkami. Polak pokonał też swojego kolegę z zespołu, mistrza Formuły 2, Georgea Russella.
Błędy kierowców i awarie wyeliminowały z rywalizacji aż 7 bolidów. Odpadli między innymi wybitny młody kierowca Ferrari Charles Leclerc i doświadczony Fin z Mercedesa Valtteri Bottas. Do mety nie dojechał również utalentowany kierowca Renault Daniel Ricciardo.
Niewiele brakowało, a wyścigu nie ukończyłby też mistrz świata Lewis Hamilton, który w tym sezonie pewnie jedzie po kolejny tytuł dla najlepszego kierowcy na świecie. Brytyjczyk wypadł z toru i uderzył w bandę, jednak pomimo uszkodzeń, udało mu się wyjechać z powrotem na tor.
Hamilton od razu zjechał do garażu. Kosztowało go to trwający prawie minutę pit-stop, spowodowany zaskoczeniem ekipy mechaników, która nie była gotowa do obsłużenia bolidu. Na kierowcę mercedesa nałożono też karę 5 sekund postoju za nieprzepisowe zjechanie do alei serwisowej. Ostatecznie Brytyjczyk dojechał do mety na 11. miejscu, klasyfikując się tuż przed Robertem Kubicą.
Po wyścigu sędziowie odkryli, że zespół Alfy Romeo stosował nieprzepisowe wsparcie kierowców w swoich bolidach i nałożył na nich karę. Kimiego Rikkonena i Antonio Giovinazziego cofnięto o 30 sekund na mecie wyścigu.
W rezultacie Robert Kubica znalazł się na 10. pozycji i zdobył pierwszy punkt w tym sezonie dla Williams Racing. Był to również pierwszy jego punkt od 8 lat w Formule 1. Sukcesu zespołowi i Robertowi Kubicy pogratulował prezes PKN ORLEN Daniel Obajtek.
PKN ORLEN jest sponsorem zespołu ROKiT Williams Racing, który dał szansę powrotu Robertowi Kubicy do ścigania się w Formule 1 i kontynuowania jego niezwykłej historii. Eksperci i komentatorzy sportowi zawrócili uwagę, że to już kolejny raz, kiedy Robert Kubica udowadnia sceptykom, że jego powrót do Formuły 1 ma sens.
Polak, dzięki ciężkiej pracy i hartowi ducha, przezwyciężył ograniczenia spowodowane obrażeniami, których doznał w wypadku i jest zdolny do ścigania się na najwyższym poziomie. Jedynym, co obecnie go powstrzymuje przed regularnym zdobywaniem punktów, jest słaby bolid, powoli wychodzącego z kryzysu zespołu Williams.
Kolejny wyścig Formuły 1 odbędzie się już 4 sierpnia. Robert Kubica tym razem zawita na tor Hungaroring w Węgrzech. To właśnie na tym torze odbył się jego debiut w Formule 1. Wyścig będzie do obejrzenia za darmo na antenie TVP SPORT.
Brawo Robert !!!