REKLAMA

REKLAMA

Który z płockich festiwali jest najdroższy? I… jak długo?

REKLAMA
Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

W ostatnich dniach pisaliśmy o festiwalu Disco nad Wisłą, który stara się o dofinansowanie z budżetu miasta. Dobrze, że takie festiwale powstają, Płock podobno zaczyna być z tego znany. Jednak kasa miejska nie jest z gumy i wydawanie środków też musi być racjonalne. Pokusiliśmy się o analizę kosztów każdego z wydarzeń organizowanych lub dofinansowanych przez POKiS, w przeliczeniu na jednego uczestnika. Która impreza wypada najtaniej, a która najdrożej?

Jak się okazuje, najmniejszy koszt na jednego uczestnika wydarzenia dofinansowanego z budżetu miasta generuje… Orszak Trzech Króli – to tylko 5,93 zł. W pierwszej trójce mieści się również „Wieczór Chwały” (10,64 zł) oraz Festiwal Młodych (15,00 zł).

Wśród festiwali natomiast, najmniej (w przeliczeniu na jednego uczestnika) płacimy na Polish Hip Hop Festival (35,32 zł), za nim jest Vistula Folk Festiwal (40,14 zł) oraz Audioriver (60 zł) i Summer Fall Festival (65,56 zł). Najdroższy w ubiegłym roku okazał się Reggaeland, w którym jeden uczestnik kosztował aż 210,40 zł. Drogo wyszedł też Rynek Sztuki (167,75 zł) czy Płocka Noc Kabaretowa (139,86 zł).

tab1
Dla porównania – tylko Audioriver i Reggaeland kosztowały miasto prawie tyle, co wszystkie pozostałe imprezy, przy mniejszej o blisko 2/3 ilości uczestników.

tab21

Wśród imprez, w których udział wzięło około 5 tys. uczestników, najtańsze okazują się Dni Historii Płocka, natomiast najdroższy ponownie Reggaeland. Choć tu trzeba dodać, że wpływy z drugiego wydarzenia wracają do kasy Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki, ponieważ wejście na tę imprezę jest biletowane.

– Wpływy ze sprzedaży biletów na Reggaeland wracają do ogólnych przychodów POKiS-u, jednak część idzie również na pokrycie kosztów organizacji imprezy – tłumaczy nam Radosław Malinowski, wicedyrektor POKiS-u. – Planując budżet na konkretny rok, zakładamy pewną kwotę przychodu z biletów czy od sponsorów, która jest weryfikowana po wydarzeniu. Jeśli zostają wpływy z imprezy, przeznaczamy je na pokrywanie innych kosztów – dodaje.

tab31

Przeczytajrównież




Być może jednak właśnie wysoki koszt organizacji festiwalu dla miłośników reggae skłonił miasto do przycięcia środków z budżetu miasta. Jak potwierdza Hubert Woźniak z zespołu ds. kontaktów z mediami płockiego ratusza, w tym roku na Reggaeland zostanie przeznaczone 600 tys. zł (rok temu było to 900 tys. zł), mniejsze środki pójdą też na Summer Fall Festival – 200 tys. zł (czyli o 100 tys. zł mniej niż w roku ubiegłym).

– Zmniejszamy cyklicznie środki przeznaczane na festiwale, ponieważ chcemy zmotywować organizatorów do samodzielnego poszukiwania również innych sponsorów – tłumaczy Hubert Woźniak. – W tym roku dotyczy to Reggaeland i Summer Fall Festival, ale w przyszłym będzie dotyczyło także innych imprez – dodaje.

Jak się dowiedzieliśmy, dotyczy to również największego płockiego festiwalu, Audioriver. – Kwotowo przy Audioriver przeznaczamy więcej, ale nasz procentowy udział w kosztach tej imprezy maleje – stwierdził Hubert Woźniak.

Czy to właśnie z tej puli będzie dofinansowany festiwal Disco nad Wisłą, o którym pisaliśmy kilka dni temu? Okazuje się, że nie – organizatorzy złożyli na razie tylko wniosek o dofinansowanie (do ratusza wpłynęły też wnioski organizatorów obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski, a także rocznicy wydarzeń czerwcowych), jednak na tę chwilę nie wiadomo jeszcze kto otrzyma wsparcie miasta, w jakiej wysokości i… czy w ogóle.

Przypomnijmy, że Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki organizuje lub współorganizuje w tym roku kilkanaście imprez masowych, w tym: „Płockie kolędowanie’’, „Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy”, „Orszak Trzech Króli”, „Festiwal Muzyki Jednogłosowej”, „Jarmark Tumski”, „Majunia”, „Rocktower”, „Canzonada”, „Majówka na
Starówce”, „Święto Rodziny”, „Dzień Dziecka”, „Wianki”, „Wieczór Romski”, „Dni Historii Płocka”, „Światowe Dni Młodzieży”, „Płocką Noc Kabaretową”, „Reggaeland”, „Audioriver”, „Hip Hop Festival”, „Rynek
Sztuki”, „Vistula Folk Festival”, ”Piknik Europejski”, „Summer Fall Festival”, „SkArPa”, „Wigilia przed Ratuszem”oraz „Sylwester przed Ratuszem”.

Bezpośrednie wydatki na te imprezy (w tym: honoraria artystów, koszty wynajmu sal i sceny na imprezy plenerowe, skład komputerowy i druk plakatów oraz dokumentacja fotograficzna imprez, obsługa techniczna imprez, zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom imprez masowych czy zakwaterowanie i wyżywienia artystów) wyniosą niespełna 4 mln zł, a wraz z pośrednimi – nieco ponad 5 mln zł. Przychody ze sprzedaży biletów, a także w postaci wpływów od sponsorów oraz z promocji i reklamy, przewidziano na 2016 rok w łącznej wysokości 710 tys. zł.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU