W jednej z płockich szkół uczennicy skradziono telefon komórkowy. Jak ustalili policjanci, sprawcą kradzieży był 16-letni uczeń tej szkoły.
Do kradzieży telefonu komórkowego doszło 14 maja na terenie jednej z płockich szkół. – Dziewczynka, uczennica tej szkoły, stwierdziła, że jej telefon o wartości około 500 zł zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach – mówi Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. – Funkcjonariusze, pełniący służbę w Zespole ds. prewencji kryminalnej, patologii i nieletnich, uzyskali tę informację w ramach prowadzenia swoich czynności służbowych na terenie szkoły – wyjaśnia.
Policjanci od razu podejrzewali, że sprawcą kradzieży mógł być jeden z uczniów tej szkoły. I faktycznie, w trakcie śledztwa ustalili, że telefon został skradziony przez 16-letniego ucznia tej szkoły, mieszkającego w Płocku. – Chłopak przyznał się do kradzieży, zwrócił telefon w stanie nieuszkodzonym – potwierdził rzecznik płockiej policji.
Teraz chłopaka czeka postępowanie sądowe. Materiały z dokonanych ustaleń policjanci przekażą do Wydziału Rodzinnego Sądu Rejonowego w Płocku, gdzie zostanie podjęta decyzja o dalszym postępowaniu wobec nieletniego złodzieja.