Nie dość, że jechał traktorem po alkoholu, to wsiadł za kierownicę wiedząc, że nie wolno mu dożywotnio kierować pojazdami. Mieszkańca powiatu płockiego czeka teraz rozprawa sądowa i kara za popełnione przestępstwo.
W środę, 16 czerwca, policjanci z Posterunku Policji w Wyszogrodzie zatrzymali do kontroli kierującego ursusem. Zwrócili na niego uwagę, bo jazda kierującego ciągnikiem rolniczym wzbudzała poważne wątpliwości u mundurowych, co do stanu trzeźwości traktorzysty.
– Funkcjonariusze postanowili zatrzymać ursusa do kontroli. Szybko okazało się, że siedzący za kierownicą mężczyzna jest pijany. Badanie policyjnym alkomatem wykazało w organizmie kierującego 2,5 promila alkoholu. I to był dopiero początek poważnych przewinień 63-latka – informuje mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji.
Jak się okazało, mieszkaniec powiatu płockiego posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, a przestępstw tych dopuścił się w okresie tzw. recydywy.
– 63-latek nie miał żadnych argumentów na swoje usprawiedliwienie. Policjanci zatrzymali również dowód rejestracyjny od ursusa, za brak aktualnych badań technicznych pojazdu – wyjaśnia mł. asp. Marta Lewandowska.
Wkrótce mieszkaniec powiatu płockiego za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem.
Jedzie rolnik na.ebany słoma z butów mu wystaje
Ma rolniczy wyraz twarzy no i uj wie co tam dalej
Weź giwerę strzel mu w głowę potnij nożem mu kufajkę
Wyrzuć beret, spal gumowce popularne zabierz fajki
Nie obawiaj się człowieku rzucaj koszem mu po głowie
Kop mu w mordę wywieź z miasta i pozostaw chama w rowie
Lecz on jutro tu powróci no bo rynek jest we wtorek
Weź granata i odbezpiecz wyp.erdoli go z traktorem
A KTO MI ZABRONI JEŹDZIĆ PO PIJAKU???!!!
Poczekaj do zniw. Wtedy bd ich plaga. I wypadku jak co roku
To jakaś plaga – 1. z powiatu, 2. pijany, 3. z odebranymi uprawnieniami….