Śmierć 19-letniego Piotra W. z Łodzi wzbudza wiele emocji. Kto za to odpowie? Cały czas trwa śledztwo, w którym ustalono już przyczynę śmierci chłopaka.
Przypomnijmy – 20 czerwca Piotr W. wraz z koleżankami z Płocka przebywał na schodach przy ul. Rybaki. Tam, około godz. 23.30 zostali napadnięci przez grupę młodych osób. To właśnie wtedy miał zostać zadany cios, wskutek którego po kilkunastu godzinach 19-latek zmarł. Od napaści do śmierci nastolatka wiele się wydarzyło.
Każdy ma inną wersję
Według Dagmary, dziewczyny Piotrka, chłopak trafił do szpitala, z którego wyciągnęli go funkcjonariusze policji i zawieźli na tzw. “dołek”, do Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Nastolatek miał być wleczony po podłodze, a funkcjonariusze mieli go trzymać pod ręce. Zgodę na opuszczenie szpitala wydała lekarz, która w tym czasie przebywała na dyżurze. Według opinii bliskich Piotra, zaniedbała swoje obowiązki, zlekceważyła stan zdrowia chłopaka. Dziewczyna podkreśla, że nastolatek nie został przebadany, lekarka z góry oceniła, że Piotr jest pijany i zgodziła się na zabranie 19-latka z SORu „na dołek”.
Z komendy, następnego dnia przed godziną 7 rano, został już zabrany w stanie krytycznym, przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Medycznej 19 w Płocku. Przez kilka godzin Piotr konał w celi…
Policja zaprzecza, że miałaby wyciągać nastolatka i podaje inną wersję wydarzenia, którą można przeczytać w artykule poniżej. W opinii funkcjonariuszy, zrobili oni wszystko co mogli, aby zadbać o zdrowie chłopaka.
Wojewódzki Szpital Zespolony w Płocku do tej pory nie ustosunkował się do zaistniałej sytuacji.
W śledztwie bada się kilka wątków
Śledztwo podzielono na kilka wątków. Pierwszy z nich dotyczy pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Prokuratura w Płocku, po sekcji zwłok chłopaka, która odbyła się 23 czerwca br. ustaliła, że zmarły miał rozległe obrażenia głowy, powstałe w wyniku zadawanych ciosów i upadku.
W tej sprawie zatrzymano 25-letniego Damiana K. Według ustaleń śledczych, to on miał zadać cios, po którym chłopak z Łodzi upadł. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego wynikiem jest śmierć człowieka. Kodeks karny za taki czyn przewiduje karę od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
– Przyczyną zgonu był uraz głowy. Areszt tymczasowy zatrzymanego mężczyzny zostanie przedłużony do grudnia. Sąd przychylił się do tej decyzji – poinformował Norbert Pęcherzewski, prokurator rejonowy w Płocku.
Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze rejonowej w Łodzi, do której zostało przekazane śledztwo w pozostałych wątkach, badane jest jeszcze ewentualne zaniedbanie obowiązków przez pracowników szpitala i policji. Prokuratura Regionalna w Łodzi skierowała sprawę do łódzkiej Prokuratury Okręgowej, która kończy gromadzenie dowodów, w tym szczegółowej dokumentacji medycznej, zapis rozmów prowadzonych na łączności radiowej czy chociażby zapisy monitoringu. Niedługo odbędzie się także przesłuchanie osób. Sąd zwolni wówczas lekarzy z obowiązku dochowania tajemnicy lekarskiej.
– Funkcjonariusze cały czas pracują nad sprawą. Dokumentacja jest zabezpieczona i toczy się śledztwo pod kątem przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji, a także nieprawidłowości związanych z wykonywaniem czynności medycznych – informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. – Biegli zostaną powołani dopiero po zgromadzeniu kompletnego materiału dowodowego, czyli razem z przesłuchaniem lekarzy. Należy zaznaczyć, że prokuratura nie postawiła jeszcze żadnych zarzutów – dodaje rzecznik.
Trzy osoby powinny trafić do celi.Koleś co go uderzył, lekarz(przedewszystkim)i policjanci.
Do kryminału wszystkich wsadzić!!!!
Chłopak czy nie chłopak nie to jest najważniejsze.
Rodzina walczy by dowieść prawdy kto tak naprawdę przyczynił się do śmierci.
Dlaczego z całej grupy został aresztowany tylko jeden chłopak??? Bo ma przeszłość kryminalną to takiego od razu wezmą. A te bezkarne hieny dalej na wolności. O to nasze polskie prawo!!!!
A gdzie doktorka,która żadnych badań nie zrobiła???
Ciekawe jakby się zachowala gdyby na miejscu Piotrka było jej dziecko!!!!
?
Ona nie była nigdy jego dziewczyna, nie piszcie takich bzdur, ze to jego dziewczyna. :)
Zamknąć te wszystkie płockie szmaty!!
Bezkarność policji w tym podłym kraju jest porażająca
Umieszczenie Piotra w celi było dla niego wyorkiem śmierci, a nie próbą pomocy!! To jakiś absurt, że policja ma czelność się w taki sposób bronić. Za taką pomyłkę, jakiej się dopuścili razem z tą pożal się Boże doktorką, powinni odsiedzieć swoje!
Zabili człowieka Super chłopaka muszą za to ponieść największą kare!
Zabili człowieka Super chłopaka muszą za to ponieść największą kare!
Zabili nam dziecko ! Cudownego chłopaka !Dlaczego to tak długo trwa winni powinni ponieść największe ż możliwych kar!