Jednym z wydarzeń kończących tegoroczną, szósta już edycję Festiwalu Themersonów „Skarpa”, był spektakl teatralny „Wyspa Hobsona” według powieści Stefana Themersona o tym samym tytule. Premiera sztuki odbyła się w sobotę, 24 października w Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku.
Nad całością tego przedsięwzięcia czuwał autor aranżacji i reżyser Mariusz Pogonowski, któremu wydatnie pomogli: zajmująca się kostiumami Marta Roman, odpowiedzialny za opracowanie muzyczne spektaklu – Maciej Stoliński, „opiekujący się” efektami dźwiękowymi, tłem i przestrzenią dźwiękową – Michał Majcher oraz dbająca o wizualizacje – Inez Zapora.
Spektakl „Wyspa Hobsona” to adaptacja ostatniej powieści Stefana Themersona, która utrzymana została w kryminalnym, a zarazem filozoficznym nastroju. Opowiada ona o odciętej od świata wyspie na Atlantyku, która nagle staje się przedmiotem zainteresowania służb specjalnych różnych państw. Dzieje tytułowej wyspy to historie zamieszkującej ją rodziny, obalonego prezydenta afrykańskiej republiki Bukumla i zamieszanego w szpiegostwo naukowca oraz jego żony. Dodatkowo, te niezwykle zwariowane historie połączone z wyświetlanymi wizualizacjami, muzyką elektroniczną i oryginalnymi kostiumami, ukazują piękno tej ciekawej opowieści.
W spektaklu występują zawodowi płoccy aktorzy Teatru Dramatycznego i uczestnicy warsztatów teatralnych Teatru Per Se.
– Z “Wyspą Hobsona” po raz pierwszy spotkałem się w 2011 roku, kiedy to organizowaliśmy czytanie tego spektaklu. Przyznam, że wtedy „Wyspa Hobsona” zrobiła na mnie duże wrażenie. Od razu pomyślałem, że to wspaniały, dynamiczny tekst, który zawiera w sobie ocenę współczesności. Stawia pytania, a przy tym jest dobrą zabawą – powiedział o „Wyspie Hobsona”, reżyser spektaklu Mariusz Pogonowski.