Były wielkie plany i obietnice budowy aquaparku, o którym mówi się już od dawna. Inwestycja wciąż wzbudza wiele kontrowersji. Ma ona swoich zwolenników i przeciwników. Co zrobiono do tej pory? I gdzie miałby powstać wodny park rozrywki w Płocku?
Przetarg na "Wykonanie kompleksowych usług analitycznych i doradczych dla Gminy-Miasto Płock, mających doprowadzić do wyboru oraz pozyskania inwestora partnera prywatnego dla przygotowania, zaprojektowania, budowy i eksploatacji inwestycji pn. Budowa centrum sportowo-rekreacyjnego w Płocku", wskazanie kilka miejsc, w których miałby stanąć park wodnej rozrywki oraz powołanie specjalnego zespołu realizacji zadania "Budowa centrum sportowo-rekreacyjnego w Płocku" to działania, jakie wykonano do tej pory, by powstał park wodnej rozrywki... A aquaparku jak nie było, tak nie ma, choć o nowych basenach wspominano już w 2006 roku, przy planach budowy Orlen Areny.
Kompleks basenowy w kilku miejscach?
W tym czasie pojawiało się kilka propozycji lokalizacji parku wodnego: Plac Celebry Papieskiej, Cukrownia Borowiczki, Grabówka, Sobótka, basen na Kobylińskiego czy plac przy ul. Gałczyńskiego... Zacznijmy jednak od początku.
Plany na budowę centrum sportowo-rekreacyjnego i basenu sięgają jeszcze projektów Orlen Areny i 2006 roku. Już wtedy mówiono o kompleksie basenowym, którego realizacja na etapie wygranego przetargu musiała być odłożona, jednak, jak możemy przeczytać w archiwalnym numerze Sygnałów Płockich:
"Projektanci muszą jednak wskazać docelowe miejsce lokalizacji tych obiektów, podobnie jak hali treningowej. W przyszłości zostanie ona połączona łącznikiem z budynkiem głównym".
Niestety, do tej pory projektanci nie wskazali takiego miejsca, nie powstała też hala treningowa, a mamy rok 2017.
Urząd miasta informował, że w 2010 roku Miasto Płock rozważało realizację czterech projektów inwestycyjnych z wykorzystaniem zaangażowania partnera prywatnego, w tym budowę parku wodnego przy ul. Gałczyńskiego.
- Miasto jako potencjalną lokalizację wskazało ulicę Gałczyńskiego, natomiast na etapie analiz przed-realizacyjnych doradca wskazał i przeanalizował dodatkowo kilka innych, w tym ulicę Grabówka czy Sobótkę - wyjaśniali urzędnicy.
- Basen przy ulicy Kobylińskiego zostanie zlikwidowany, a na jego miejscu powstanie mały aquapark - bardziej funkcjonalny, nowocześniejszy. Idziemy w tym kierunku, ale żeby to zrealizować, potrzebujemy zabezpieczyć w budżecie miasta ok. 25-30 mln złotych, myślę, że w ciągu najbliższych 2-3 lat powinniśmy dokonać tej inwestycji - obiecywał prezydent mieszkańcom osiedla "Dobrzyńska".http://petronews.pl/aquapark-na-miejscu-kobylanki-bedzie-kosztowal-25-30-mln-zlotych/ O planach budowy parku wodnego zamiast starej Kobylanki włodarz miasta pisał również na swoim blogu, 9 sierpnia 2015 roku. Można tam przeczytać:
"Tak, zdecydowałem, że spróbujemy go w Płocku postawić. Zamiast wyeksploatowanej Kobylanki przy cmentarzach. Ale chcę go zrobić w nieco innej formule niż początkowo się o tym mówiło. Mocno podkreślałem w czasie wyborów samorządowych, że dotrzymuję słowa. Właściwie nie zrealizowałem tylko jednej inwestycji: w poprzedniej kadencji nie zbudowałem aquaparku".W swoim wpisie prezydent również podkreśla, że majątek komunalny, który w Płocku budujemy, pochłania pieniądze na jego utrzymanie. Podkreśla też, że warto rozdzielić inwestycje na te, które rozwijają miasto oraz te, bez których da się żyć.
- W ubiegłej kadencji uznałem, że są pilniejsze potrzeby, jak choćby przedszkola, czy szkolne hale sportowe i warsztatowe. Teraz wracam do tego pomysłu - możemy przeczytać we wpisie na blogu prezydenta Płocka.Włodarz miasta w swojej notatce również podaje powody, dla których powraca do pomysłu realizacji inwestycji budowy aquaparku. - Pierwszy to konieczność zbudowania nowego basenu w miejsce wyeksploatowanej Kobylanki. Kolejny zaś zaś to fakt, że do funkcjonowania basenu tego dopłacamy. Może warto w takim razie poszukać prywatnego partnera i zaangażować prywatny kapitał, by za jego pieniądze zbudować nowy, nowoczesny i atrakcyjny zespół basenów przy al. Kobylińskiego? I zamiast dopłacać do starej Kobylanki, dopłacać do nowoczesnego aquaparku? - pyta retorycznie.
- Jestem na tak, trzeba spróbować. Wiem, że zaraz przeciwnicy powiedzą, że znów na kredyt, że miasto jest zadłużone i będą tymi długami straszyć. Mamy kredyty, ale to jest problem samorządu, a nie mieszkańców, których się nimi straszy. Zresztą co wolicie: dziurawe drogi i miasto bez kredytu, czy mieć ten kredyt i jeździć po równych drogach? - kontynuuje prezydent Nowakowski we wpisie. - Mamy stałe dochody, które mówią, że nic złego się nie stanie. Żeby skończyły się nam pieniądze - trzeba by wyprowadzić kombinat i to fizycznie: wszystkie instalacje zabrać do innej gminy. Bo podatek, który płynie od tych nieruchomości jest wystarczająco wysoki, by miasto funkcjonowało i nikt go nie zabierze. Więc wszyscy możemy spać spokojnie i myśleć o aquaparku. Decyzja zapadła, poszukamy partnera do tej inwestycji - podsumował prezydent.Co ciekawe, firma ArchitekciPL z Gliwic już w 2012 roku wykonała projekt aquaparku. Inwestorem w tym przypadku była płocka spółka Inwestycje Miejskie. Usługa projektowa zawierała koncepcję programu funkcjonalno-użytkowego oraz analizę opłacalności potrzebnych do zaprojektowania i wybudowania inwestycji pn. "Budowa Parku Wodnego przy Al. F. Kobylińskiego w Płocku wraz z infrastrukturą techniczną i drogową". W projekcie możemy przeczytać, że koncepcja budowy zakłada budowlę nowoczesnego projektu o zwartej, eleganckiej bryle, wpisującej się w kontekst otaczającej zabudowy mieszkaniowej i sąsiedztwo cmentarza komunalnego. Budynek kubaturowy "ustawiono" na placu, tworząc w ten sposób dodatkową przestrzeń publiczną o zróżnicowanej funkcji: reprezentacyjnej, rekreacyjnej, wypoczynkowej itp. Oszacowany koszt inwestycji to ok. 33 mln złotych. 300 tys. złotych w 3 miesiące Na początku ubiegłego roku w biuletynie informacji publicznej pojawiła się informacja o rozstrzygnięciu przetargu o nazwie "Wykonanie kompleksowych usług analitycznych i doradczych dla Gminy-Miasto Płock, mających doprowadzić do wyboru oraz pozyskania inwestora partnera prywatnego dla przygotowania, zaprojektowania, budowy i eksploatacji inwestycji pn. Budowa centrum sportowo-rekreacyjnego w Płocku". Zwycięzca miał 3 miesiące na m.in. znalezienie czterech dogodnych lokalizacji na tę inwestycję i oszacowanie, czy budowa parku rozrywki w ogóle się opłaca. Za taką usługę finalista przetargu otrzymał ponad 300 tys. złotych. Czyli za jeden miesiąc poszukiwań w ręce zwycięzcy trafiało 100 tys. złotych...
- Oczywiście, jako miasto o określonej wielkości, odległe od najbliższych podobnych obiektów jedynie o kilkadziesiąt kilometrów, mamy świadomość, iż obiekt ten musi być skrojony na naszą miarę - informował wówczas Urząd Miasta Płocka.http://petronews.pl/aquapark-na-razie-jest-300-tysiecy-zlotych-na-doradztwo/ Komisja do zadań specjalnych W lutym ubiegłego roku prezydent Andrzej Nowakowski powołał specjalny zespół, który miał realizować zadanie "Budowy centrum sportowo-rekreacyjnego w Płocku". Stworzony on został z kierowników, pełnomocników i dyrektorów wielu wydziałów urzędu Miasta. Zespół główny miał składać się z kilku mniejszych podzespołów: ds. prawno-organizacyjnych, ds. technicznych, ds. ekonomiczno- finansowych oraz ds. promocji i kontaktów z mediami. Koordynatorem prac została Aneta Pomianowska-Molak, dyrektor wydziału i rozwoju polityki gospodarczej miasta. Jak tłumaczył w lutym 2016 roku Hubert Woźniak z Urzędu Miasta, zespół będzie współpracował z firmą, która szuka partnera prywatnego.
- Zespół będzie oceniał pracę firmy pod względem technicznym, ekonomicznym. Partnerstwo publiczno-prywatne nie jest powszechne, w Płocku udało nam się niedawno po raz pierwszy zawrzeć taką umowę. W naszej ocenie powołanie takiego zespołu powinno być standardem przy tego typu działaniach - mówił urzędnik.Przetarg unieważniono O informację na temat tego, co już zrobiono w sprawie budowy aquaparku, prosiliśmy ratusz pod koniec marca tego roku. Jak się okazało, przetarg na pozyskanie partnera do zawarcia Partnerstwa Publiczno-Prywatnego przy budowie nowej pływalni został unieważniony. Dlaczego?
- Zgłosiła się tylko jedna zainteresowana takim przedsięwzięciem firma. Tymczasem zależało nam na poprowadzeniu negocjacji z potencjalnym partnerem budowy i eksploatacji obiektu z zachowaniem warunków konkurencji. Przy jednej ofercie było to niemożliwe i niekorzystne - poinformował Hubert Woźniak z Urzędu Miasta Płocka. - Przygotowujemy się do rozpoczęcia nowego postępowania na wybór firmy do realizacji pływalni w formie PPP - dodał.Może więcej konkretów? Jak na razie, mamy przerzucanie powstania aquaparku z jednego krańca miasta na drugi, Sobótka czy Cukrownia Borowiczki? A może Grabówka, czy jednak Kobylanka? Dużo pomysłów i zero zmian. Gdyby każdy pomysł został zrealizowany, Płock niewątpliwie zostałby miastem basenów. Ratusz jednak ostatecznie sprecyzował miejsce, w którym w przyszłości ma stanąć kompleks wodnego parku rozrywki.
- Jako lokalizację wskazaliśmy teren przy ul. Gałczyńskiego, obok Kauflandu - poinformował nas Hubert Woźniak z zespołu współpracy z mediami płockiego ratusza.Wysłaliśmy pytanie do urzędu miasta, co zrobiono w sprawie aquaparku od czasu naszych ostatnich publikacji na ten temat... Czekamy jeszcze na odpowiedź.
Co powinien mieć płocki aquapark? Zobacz i dodaj pomysły
Jak można zauważyć, o aquaparku mówiło się dużo, a efektów, przynajmniej jak na razie, nie ma i, niestety, nie zapowiada się, żeby jakiekolwiek były. A szkoda, bo spora grupa płocczan jeździ na przykład na basen do Kutna, który wcale wielkim parkiem wodnym nie jest. To świadczy o tym, że potrzeba istnieje, szczególnie, że w okresie wakacyjnym wyłączona z użytkowania jest pływalnia Jagiellonka. Jeżeli jednak w końcu działania przy budowie parku wodnego, czy nawet nowoczesnego basenu zostaną podjęte, chcielibyśmy mieć nadzieję, że nie będą one postępować w takim tempie, w jakim mówiło się o samym pomyśle powstania parku wodnej rozrywki. Inaczej płocczanie będą musieli poczekać na nowoczesny basen kolejnych 11 lat. W 2012 roku wspólnie z DR TV wykonaliśmy EchoSondę, w której pytaliśmy płocczan, czy aquapark powinien w Płocku powstać. Przypomnijmy, jakie były opinie mieszkańców.[WIDEO]545[/WIDEO]
Przemek13:17, 24.07.2017
tylko jak budujecie aquapark, to niech ma moc atrakcji, bo basen z jedną zjeżdżalnią już mamy na podolance.... 13:17, 24.07.2017
Andżelika19:26, 10.08.2017
Bardzo mi się podoba aqua park w Redzie coś w stylu było bardzo fajnie. Ale znając ludzi zaczną stękać że za drogo wejście. A nie oszukujmy się coś takiego kosztuje. 19:26, 10.08.2017
Oleńka30018:02, 27.09.2018
Ja się bardzo cieszę :) 18:02, 27.09.2018
0 0
Jak dla mnie to najlepszy jest w Poznaniu. 20:25, 12.03.2018