Aby wcielić się w rolę Liora, jednego z bohaterów sztuki „Boże mój!”, Maciej Cempura brał udział w zajęciach z dziećmi, u których stwierdzono autyzm. Jeździł specjalnie do Płońska, aby tam w Zespole Szkół nr 3 poznawać zachowania tych dzieci i jak najbardziej autentycznie odegrać swoją postać.
Płockie media dowiedziały się o tym na dzisiejszej konferencji prasowej, zorganizowanej w Teatrze Dramatycznym w Płocku im. Jerzego Szaniawskiego. Spotkanie dotyczyło premiery spektaklu „Boże mój!”, która będzie miała miejsce 21 grudnia o godzinie 20. W rozmowie z dziennikarzami uczestniczyli Marek Mokrowiecki, dyrektor płockiego teatru, Patryk Nowakowski, który jest producentem, a jednocześnie impresariem całego przedsięwzięcia, Krzysztof Prus, reżyser spektaklu, Hanna Chojnacka-Gościniak, aktorka teatru płockiego, Szymon Cempura – aktor, wspomniany już Maciej Cempura oraz Anna Rutkowska, dyrektor Zespołu Szkół nr 3 z Płońska.
Sztuka „Boże mój!” w płockim teatrze jest po raz pierwszy realizowana przez zewnętrznego producenta, oczywiście nasz rodzimy teatr bierze w tym czynny udział. – Jestem z wykształcenia polonistą i teatr był mi bliski od zawsze – mówił producent spektaklu, Patryk Nowakowski. – Liczę na to, że będzie to moja pierwsza premiera i nie ostatnia w płockim teatrze. Na sztukę także trzeba patrzeć poprzez pryzmat pieniędzy, a koszt takiej sztuki to 30-40 tys. złotych. To moja pierwsza działalność w tym kierunku i pierwsza produkcja – podkreślał.
Skąd wziął się pomysł, akurat tej sztuki, której autorką jest Anat Gov, izraelska pisarka? Okazuje się, że Hanna Chojnacka-Gościniak przeczytała sztukę dwa lata temu i ta wywarła na niej ogromne wrażenie. – Emocje, które wypływają z tekstu, pasują czasami do osobowości czytelnika. Chciałam w ten sposób dać innym do przemyślenia głęboką treść sztuki – tłumaczyła.
– Podjąłem się reżyserii tego spektaklu, gdyż jego przekaz jest wielowarstwowy. Interesują mnie sztuki mało teatralne, ale jednocześnie wielkie, takie, aby pokazać w nich człowieka – uzasadniał z kolei swój wybór Krzysztof Prus, który wyreżyserował sztukę, a także opracował ją muzycznie. – Akcja przedstawienia dzieje się w gabinecie, chcę, aby widz też tam się znalazł. Scena znajduje się w środku i widz bezpośrednio uczestniczy w spektaklu, jest jego współtwórcą – kontynuował.
Anat Gov w swojej sztuce ukazuje nam samego Boga, który ma potworną depresję. Trafia ze swoją przypadłością do niezwykłej psychoterapeutki, którą jest Żydówka, matka autystycznego dziecka. Jest to komediodramat, w którym nie brakuje śmiechu, momentów smutnych i różnorodnych zwrotów akcji, a także dowcipnych dialogów.
Na język polski sztukę przetłumaczyła Agnieszka Olek, scenografię zaprojektowała Dorota Cempura, a ruch sceniczny opracował Piotr Świtalski.W rolę psychoterapeutki, Elli wcieli się Hanna Chojnacka-Gościniak, samego Boga zagra Szymon Cempura, a Liora gościnnie Maciej Cempura.
Płocczanie będą mogli sztukę obejrzeć pięć razy.Każdemu ze spektakli będzie towarzyszyła wystawa prac plastycznych. Dodajmy – niezwykłych prac, bo stworzonych przez dzieci autystyczne z ZS nr 3 w Płońsku. – Temat przewodni, jaki daliśmy dzieciom to „Jabłko”. Efekty są niesamowite, co sami państwo będzie mogli zobaczyć – przekonywała Anna Rutkowska.
Przedstawienie, które płocczanie będą mogli obejrzeć tuż przed świętami Bożego Narodzenia, powstało dzięki Scenie Inicjatyw Aktorskich. Bilety są do nabycia w cenie 30 zł normalny, a 20 zł ulgowy.