Mimo że wypalanie traw i pozostałości roślinnych jest niezgodne z prawem, takie sytuacje ciągle mają miejsce. Tym razem strażacy przybyli z pomocą na czas.
21 marca dyspozytor Stanowiska Kierowania KM PSP otrzymał zgłoszenie o bardzo intensywnym zadymieniu w gminie Słubice, w miejscowości Zyck Polski. Na miejsce udali się strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Słubicach.
Po dotarciu na miejsce, strażacy zastali zadymienie na jednym z pól uprawnych. Doszło również do pożaru pozostałości roślinnych. Strażacy od razu przystąpili do działań. Zastosowano jeden prąd wody w natarciu na palące się pozostałości roślinne. Akcja przebiegła sprawnie, a zagrożenie zostało opanowane.
Apelujemy o niewypalanie traw – już dawno udowodniono, że nie jest to dobry sposób na użyźnienie ziemi, a stwarza ogromne zagrożenie!
js
Kiedy wypalanie traw nie było jeszcze zabronione, kleszcze były wyjątkową rzadkością, teraz jest ich wszędzie pełno. Moim zdaniem trawy powinny być wypalane ale pod ścisłą kontrolą i z zachowaniem wszelkich środków ostrożności.
Jakby była kara z 5 tysięcy, to pewnie by palenie trawy się skończyło…