W walentynkowy wieczór Płocka Orkiestra Symfoniczna przygotowała niezwykły koncert – utwory wybitnej wokalistki, zmarłej Whitney Houston, w wykonaniu Hanny Stach, znanej z programu „Idol”.
Pomimo tego, że bilety nie należały do najtańszych, sala koncertowa pękała w szwach. Niektórzy z widzów siedzieli na schodach przez ponad dwie godziny koncertu Płockiej Orkiestry Symfonicznej i Hanny Stach, ale nikomu to nie przeszkadzało. Wybór utworów oraz wokalistki był idealny na walentynkowy wieczór.
– W głosie Whitney zakochałam się już w szkole średniej – mówiła ze sceny Hanna Stach. – Wybierałam piosenki trudne, te mniej znane – dodała i zaczęła śpiewać największe przeboje swojej idolki pięknym, mocnym głosem.
Hania to młoda, 33-letnia, polska piosenkarka pop. Zwyciężyła w pierwszym odcinku „Szansy na sukces”. Wystąpiła też w drugiej edycji programu „Idol” i ten właśnie program przyczynił się do popularności wokalistki. W 2012 roku wzięła udział w koncercie TOPtrendy, na którym zaśpiewała utwór „I Want To Love You” z płyty „Moda”.
Whitney Houston zmarła 11 lutego 2012 roku w wieku 48 lat. Ta niezwykle uzdolniona amerykańska piosenkarka muzyki pop, a także aktorka i producentka filmowa, była najczęściej nagradzaną artystką muzyczną w dziejach. Pamiętamy ją nie tylko z występów scenicznych, ale również z roli w filmie „The Bodyguard”, którego ścieżka dźwiękowa biła rekordy popularności. Utwór z tego filmu, „I Will Always Love You”, wyciskał łzy z oczu.
Tak też stało się wczoraj, w trakcie interpretacji tej piosenki przez Hannę Stach, co publiczność doceniła głośnymi brawami. Jednak nie tylko ten przebój płocczanie mogli usłyszeć w sali koncertowej – były też takie hity jak: „I wanna dance with somebody”, „I have nothing” czy „ Run to You”.
Niesamowita aranżacja Jacka Piskorza, który jednocześnie stworzył cały projekt, robiła wrażenie chyba nawet na najbardziej wybrednych słuchaczach. Połączenie zespołu Hanny Stach w składzie: Jagoda Stach, Asia Przybyła, Ola Nowak (chórki), Wiktor Tatarek (gitara), Tomek Zieliński (gitara basowa), Jan Młynarski (perkusja) oraz Jacek Piskorz (piano), z dźwiękami Płockiej Orkiestry Symfonicznej pod batutą Adama Banaszaka, stanowiło spójną całość, która na pewno słuchaczom na długo zostanie w pamięci.
Dlaczego średnia wieku publiczności to 60 lat? Czy młodzież nie interesuje się kulturą, a może nie stać ich na bilety, lub nie mają takich znajomości aby te bilety załatwić. Koncert bardzo, fajny ale jak widać po dostawach może powinny być dwa dni koncertowe.
To nie o młodzież chodzi tylko o inny rodzaj sztuki niż huk i sport. Nikogo nie interesuje coś przy czym nie można na legalu zjeść hotdoga.
Cudny koncert !!! Fantastyczna aranżacja, cudowny głos Hani … prawdziwa muzyczna uczta!