W nocy z soboty na niedzielę ponownie „odważni inaczej” wyżyli się na samochodach, które stały zaparkowane przy ul. Sienkiewicza w Płocku. Właściciele uszkodzonych aut proszą o pomoc.
Niektórzy za zabawę uznają zniszczenie cudzego mienia, a miarą ich odwagi i siły jest uderzenie stojącego auta, które im nie odda…
Tak stało się w nocy z 13 na 14 kwietnia, kiedy uszkodzono samochody zaparkowane przy ul. Sienkiewicza w Płocku. Ktoś powybijał szyby w autach i porysował powłokę lakierniczą pojazdów.
– Prosimy o pomoc w znalezieniu sprawców – mówią poszkodowani mieszkańcy. – Sprawa została zgłoszona na policję, jeśli ktoś widział to zdarzenie, prosimy o przekazanie informacji – dodają właściciele zniszczonych samochodów.
I co monitoring nie działał że winnych nie ujęto
Dziwny zbieg okoliczności… termin został przesynięty na 15 maja, a 18 jest zaplanowany ostatnia kolejka ekstraklasy…. i Pan prezydent twierdzi iż stadion powstanie niezależnie od gry Wisły Płock w ekstraklasie, czyżby??
Pomyłka nie pod tym postem dodany komentarz
To na 100% ludzie przeznaczeni do eksmisji z Sienkiewicza 46 albo 48. Poza tym na skrzyżowaniu jest monitoring, w aptece pewnie tez – trzeba sprawdzić, najprawdopodobniej menelska młodzież balowała i wyskoczyła na druga stronę ulicy. Całe szczęście ze już za kilka miesięcy tych ludzi już tam nie będzie.
Te cykory. Tylko mandaty jak zle zaparkujesz. W nocy jeszcze nie widzialem ich patrolu, chyba ze ktos dlugo dzwoni to moga wyjechac.
Jest monitoring w czym problem
A gdzie straż miejska?? boją si wychodzić nocą na ulicę
Straz miejska nadaje sie do grabie lisci