Wiosna Roberta Biedronia przedstawiła swoje propozycje dla płocczan i mieszkańców regionu. Jedną z nich było powstanie nowego województwa, płocko-włocławskiego.
Przedstawiciele ugrupowania politycznego Roberta Biedronia – Wiosny opowiedzieli, co chcą zrobić, żeby ożywić Płock i podobne mu miejscowości, które powoli umierają. Nie bez powodu konferencja odbyła się na Dworcu PKP/PKS, bowiem jednym z głównych tematów spotkania była dziura komunikacyjna. Działacze podjęli również temat wzmocnienia znaczenia miasta poprzez stworzenie nowego województwa i przeniesienie części instytucji z większych miast.
Autobusem przez świat
– Zauważyliśmy tutaj duży problem, Mobilis brzydko mówiąc „zwinął swoje żagle” i zostaliśmy bez połączeń w regionie. Na szybko tworzone połączenia we współpracy z prywatnymi przewoźnikami jednak nie spełniają swojego zadania, gdyż według naszych badań, od 30 do 50 procent miejscowości w powiecie nie ma żadnej komunikacji – zwracali uwagę podczas konferencji przedstawiciele Wiosny.
Działacze partii Biedronia zaproponowali uruchomienie przejazdów autobusowych, łączących mniejsze miejscowości z miastami powiatowymi i dalszymi. Co warte zaznaczenia, nie ma mowy tutaj o transporcie prywatnym, ale publicznym, finansowanym z budżetu państwa.
Takie rozwiązanie miałoby efektywnie zapewnić możliwość przemieszczania się mieszkańcom do szkoły i pracy. Jednocześnie mieszkańcy mniejszych miejscowości mieliby szansę pozostać w swoich małych ojczyznach, pracując poza nimi, jeśli byłaby taka potrzeba.
Wydaje się jednak, że komunikacja autobusowa proponowana przez Wiosnę będzie niewystarczająca dla osób pragnących jeździć między Warszawą a Płockiem w ramach pracy, o czym wspominali działacze ugrupowania. Podróż z naszego miasta do stolicy trwa około 2 godziny przy obecnym stanie infrastruktury drogowej i jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby połączenie kolejowe, pozwalające pokonać trasę w akceptowalnym czasie.
Nowe województwo i przeprowadzka urzędów
Drugim dużym elementem programowym przedstawionym przez działaczy Wiosny był pakiet rozwiązań, zwiększających znaczenie miast powiatowych z wyszczególnieniem Płocka. Partia chce przede wszystkim przenieść część instytucji centralnych z Warszawy do Płocka i innych miejscowości.
Działacze podali za przykład Najwyższą Izbę Kontroli i Urząd Regulacji Energetyki. Przeniesienie instytucji centralnych z dużych miast, szczególnie Warszawy, miałoby ożywić mniejsze miasta, takie jak Płock.
Kolejną propozycją przedstawioną przez Wiosnę jest utworzenie nowego województwa, którego głównymi miastami byłyby Płock oraz Włocławek. Wspomniane miasta mają być tymi, które obecnie najbardziej cierpią w swoich województwach na rywalizacji z dużymi ośrodkami miejskimi.
– To co my byśmy chcieli tutaj u nas robić, bo deglomeracja to szersze pojęcie, to nie tylko przenoszenie tych centralnych urzędów, ale powrót choćby trochę do tych województw, które były wcześniej. Jest na przykład taki projekt, żeby stworzyć województwo płocko-włocławskie z centralnym miejscem na Wiśle. To jest projekt, będziemy o tym rozmawiać, zobaczymy co dalej – mówił podczas konferencji Adrian Brudnicki.
Wiosna nie przedstawiła szczegółów projektu, jednak można przypuszczać, że minimum dla nowego województwa byłyby oprócz powiatów płockiego i włocławskiego także powiaty, gostyniński, sierpecki i sochaczewski. Istniałaby nawet możliwość, że w województwie płocko-włocławskim znalazłyby się powiaty żuromiński, mławski i ciechanowski.
W ten sposób nowe województwo osiągnęłoby porównywalne rozmiary z pozostałymi obecnie istniejącymi jednostkami administracyjnymi. Możliwe jest, że do nowego województwa włączone zostałoby również Kutno, które przed reformą administracyjną było częścią województwa płockiego.
Czy wspomniane miejscowości i powiaty zaakceptowałyby utworzenie nowego województwa i czy takie rozwiązanie pomogłoby wydatnie mieszkańcom? Wydaje się, że mimo wszystko nowe województwo okazałoby się jednym z najbiedniejszych, jeśli nie najbiedniejszym w Polsce. Wątpliwym jest więc, by województwo płocko-włocławskie rozwiązało problem odpływu mieszkańców do większych miast za wyższym standardem życia.
Aktualizacja
Jak wyjaśnił już po publikacji artykułu Adrian Brudnicki, jego słowa mogły być źle zinterpretowane.
– Partia WIOSNA nigdy nie miała i nie ma w swoich postulatach takiego pomysłu. Podczas konferencji zostało przedstawione na wstępie zagadnienie deglomeracji w dotychczasowym dyskursie publicznym (jeszcze bez udziału WIOSNY) – czym ono jest i jakie są jego dotychczasowe, niektóre pomysły funkcjonujące w polskiej dyskusji publicznej. Wtedy padł przykład utworzenia takiego województwa jako jednego z dotychczasowych pomysłów Klubu Jagiellońskiego pt.: Polska średnich miast. Założenia i koncepcja deglomeracji w Polsce. Przemysław Śleszyński [Strona 98]. Pomysł ten jednak nie stanowi elementu programu PARTII WIOSNA – podkreślił Adrian Brudnicki.
psycholożki, socjolożki, reżyserki, saperki, tokarki, ..biedrońki…
, ale pełen szacunek dla PANI PSYCHOLOG< PANI SOCJOLOG<PANI REŻYSER<PANI SAPER….PANI BIEDRONKI…
Niech ten gej pilnuje słupsk ,a od Płocka won
Bardzo dobrze,że wreszcie powstanie konkurencja dla kościelnych przydupasów z pisuaru i złodziei z po.
Przespałem zimę, przeżyję wiosnę. Nie budźcie mnie, dopóki się nie skończy.
Biedroń to pierwszy leser w kraju i gwarancja na to że to co obieca ten komunista tego nigdy nie wypełni. Wybór jest prosty . Wiosna WON!!!!!OD PŁOCKA!!!!!!
PRECZ Z KOMUNĄ!!!!! PRECZ Z MARKSIZMEM!!!!! TĘCZA SIĘ ZESRAŁA
Moim zdaniem było by fajnie
Najpierw marsz do szkoły po ortograficzne „nowinki”, gdyż „byłoby” piszemy łącznie!
najlepiej polaczyc plock wloclawski mazurski do mazur nie daleko
Niniejszym pragnę sprostować wiadomość podaną w materiale, jakoby Partia WIOSNA planowała utworzyć województwo płocko – włocławskie. Partia WIOSNA nigdy nie miała i nie ma w swoich postulatach takiego pomysłu. Podczas konferencji zostało przeze mnie przedstawione na wstępie zagadnienie deglomeracji w dotychczasowym dyskursie publicznym (jeszcze bez udziału WIOSNY) – czym ono jest i jakie są jego dotychczasowe, niektóre pomysły funkcjonujące w polskiej dyskusji publicznej. Wtedy padł przykład utworzenia takiego województwa jako jednego z dotychczasowych pomysłów Klubu Jagiellońskiego pt.: Polska średnich miast. Założenia i koncepcja deglomeracji w Polsce. Przemysław Śleszyński. [ Strona 98 ]. Pomysł ten nie stanowi jednak elementu programu PARTII WIOSNA.
paszli von z Płocka
Nowa tajna partia PiSu zwana wiosna ściąga wyborców ze wszystkich partii oprócz PiS ,bo oni mają sztywny elektorat. Brawo tajniacy PiS
Barani worku, wychowaliście sobie grzyba na genitaliach to macie teraz za swoje.
Ta wiosna powinna się już skończyć.
Biedroniowe mrzonki.
A po co ? zeby bic piane???????????????