
W czwartek rano wybuchł pożar na składowisku odpadów w Nowym Miszewie. Na miejscu trwa dogaszanie pożaru, a na sytuację reaguje Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Mazowiecki Urząd Wojewódzki.
Płonie opisywane w naszych artykułach składowisko odpadów w Nowym Miszewie. Informacja o kłębach dymu unoszących się z działki przy ul. Pałacowej 18 pojawiła się 27 lipca około godziny 10.30. Na miejscu trwa jeszcze akcja gaśnicza, a na sytuację zareagował Mazowiecki Urząd Wojewódzki oraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
O godzinie 13.30 odbyła się konferencja prasowa z udziałem Ministra Jacka Ozdoby, Wicewojewody Artura Standowicza, Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Mariusza Zega, Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Krzysztofa Gołębiewskiego oraz Zastępcy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP st. bryg. Rafała Zimochockiego.
– Nasze służby, zarówno Straż Pożarna, Policja, jak i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska natychmiast podjęły działania. Temu incydentowi poświęcony był sztab kryzysowy, który przed chwilą zakończył się w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim przy udziale Pana Ministra Jacka Ozdoby. Sytuacja jest opanowana, nie było większego zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców, ani środowiska naturalnego – poinformował wicewojewoda Artur Standowicz.

Minister Jacek Ozdoba zwrócił uwagę, że konferencja została pilnie zwołana, nie tylko, aby poinformować obywateli o zaistniałej sytuacji, ale też uprzedzić ataki dezinformacji, do jakich dochodzi w podobnych sytuacjach w ostatnim czasie.
– Ponieważ jesteśmy świadkami masowych dezinformacji w sprawach dotyczących bezpieczeństwa publicznego i chcemy uniknąć sytuacji, gdzie czynnik polityczny wykorzysta różne sytuacje o charakterze incydentalnym. Postanowiliśmy szybko zakomunikować informację do państwa i ustrzec wszystkich przed tym, aby nie dać się ponieść emocjom i nie wykorzystywać w sporze politycznym sytuacji, która nie powinna być przedmiotem sporu polityków, tylko oceny fachowców – zaznaczał minister Jacek Ozdoba.

Szczegółowe informacje o zaistniałej sytuacji przedstawił Zastępca Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Rafał Zimochocki.
– Na tę chwilę chciałbym powiedzieć, że pożar został zneutralizowany. Powierzchnia palącego się pożaru była wymiarów 10 na 10 oraz 8 metrów wysokości. Na miejsce zadysponowano dziesięć zastępów gaśniczych oraz zastęp grupy chemicznej celem analizy środowiska. Nie było żadnego zagrożenia dla środowiska i osób przebywających w pobliżu. Pomiary były dokonywane, nie stwierdzono żadnego zagrożenia – zaznaczał st. bryg. Rafał Zimochocki.
Strażak podkreślił, że w miejscu objętym ogniem gaszone były odpady komunalne, nie stwierdzono tam występowania substancji niebezpiecznych.

Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska Mariusz Zega przedstawił działania instytucji w stosunku do firmy prowadzącej składowisko odpadów.
– To miejsce jest nam doskonale znane. My, jako Mazowiecki Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wstrzymaliśmy to składowisko już w styczniu 2022 roku. Jesteśmy teraz na etapie egzekucji naszej decyzji, natomiast ta firma, która operuje na tym składowisku działa na podstawie decyzji starosty z 2014 roku. Po zmianie ustawy w 2019 roku cała jurysdykcja nad tego typu decyzjami przeszła w zakres kompetencji Urzędu Marszałkowskiego. W 2022 roku na nasz wniosek Marszałek Województwa Mazowieckiego powinien zacząć toczyć postępowanie celem cofnięcia tej decyzji i takie postępowanie rozpoczął, natomiast mija kolejny rok i niestety nie widzimy cofnięcia tejże decyzji – wyjaśniał Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska Mariusz Zega.
Z kolei na miejscu zdarzenia zjawił się Starosta Płocki Sylwester Ziemkiewicz. Zaprosiliśmy starostę do naszego studia – wkrótce przekaże nam więcej informacji na temat sytuacji w Nowym Miszewie.

Przypomnijmy, mieszkańcy Nowego Miszewa (gm. Bodzanów), od dwóch lat walczą o prawo do życia w cywilizowanym otoczeniu, co uniemożliwia im nielegalnie obecnie działające składowisko śmieci. Według ich informacji, składowisko prowadzi spółka Loveko z siedzibą przy ul. Pałacowej 18 w Nowym Miszewie, której branża została w Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) sklasyfikowana jako: Odzysk surowców z materiałów segregowanych. Firma powstała w 2016 roku jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Na początku nie była zbyt uciążliwa, ale od kilkunastu miesięcy odpadów zaczęło znacząco przybywać, a w okolicy pojawiły się muchy, karaluchy i gryzonie.


w nie ważkości
ciekawe gdzie właściciel był ,,zaś;;
A po brawurowej akcji gaszenia pożaru starosta zaprasza na kielicha
Buciki im się pobrudzą
a pan starosta to pojechał na akcję razem ze strażakami czy znowu samemu po promilach?
Ach, w 2016r powstała ta firma. To dlatego PiS prosi, żeby sprawy nie upolityczniać;)
też myślę, że przed wyborami trochę tych biznesów się zwinie. Wygrana nie taka pewna ;)