Ekipa filmowa, realizująca kolejne odcinki serialu „Ojciec Mateusz” w Płocku, wywołała spore zainteresowanie. Szczególnie wśród uczniów LO im. S. Małachowskiego, w której kręcono część scen. Jak przyznała jedna z uczennic, sądziła, że to nowy ksiądz przyszedł do szkoły, więc… przywitała go tradycyjnym „Szczęść Boże”.
W Internecie można znaleźć sporo relacji płocczan, którzy napotkali aktorów i ekipę filmową. Wczoraj opisywali to uczniowie Małachowianki, którzy mogli na korytarzu swojej szkoły spotkać znanych aktorów.
Jedna z uczennic tak przekazała swoje wrażenia.
– W mojej szkole kręcą „Ojca Mateusza”. Idę sobie holem i nagle ksiądz. „Jakiś nowy” – myślę. No to mówię: „Szczęść Boże”, a to był Artur Żmijewski – śmieje się uczennica.
https://twitter.com/jhobisu/status/821357805898792961
Justyna, która prowadzi swojego bloga, również spotkała aktorów.
– Stało się tak, że ja i moje koleżanki z klasy znalazłyśmy się blisko miejsca kręcenia scen i to akurat w momencie, gdy szli aktorzy – Artur Żmijewski (tytułowy ojciec Mateusz), Piotr Polk (inspektor Orest Możejko) i Michał Piela (aspirant Mieczysław Nocul). Któraś z nas spytała czy nie zrobiliby sobie z nami zdjęcia, a oni się zgodzili! Później moje koleżanki natknęły się na Rafała Cieszyńskiego (Przemysław Gibalski) i z nim też zrobiły sobie zdjęcia – relacjonuje uczennica Małachowianki.
– Wiedziałam, że w naszej szkolnej wieży będą kręcone zdjęcia do Ojca Mateusza, ale zapomniałam o tym w natłoku wydarzeń związanych z klasą maturalną. Dopiero gdy przechodziłyśmy koło okien zwróciłam uwagę na ilość dużych samochodów na szkolnym parkingu i logo serialu za szybą jednego z nich – tłumaczy Justyna.
Przypomnijmy, że sceny do serialu kręcone były w Płocku przez trzy dni – dzisiaj ostatni dzień pobytu ekipy filmowej w naszym mieście.
W Hotelu Tumskim będzie ciało… Na planie serialu “Ojciec Mateusz”