O akcji straży pożarnej w Płocku przy ul. Łukasiewicza poinformował nas czytelnik, przesyłając zdjęcia. Jak się okazuje, nie była to jedyna taka sprawa w poniedziałkowy poranek…
– Przy ulicy Łukasiewicza, obok przychodni, trwa akcja straży pożarnej – napisał do nas czytelnik 8 stycznia, około godz. 9.30. Czy doszło do pożaru?
– Był to fałszywy alarm – uspokaja Edward Mysera, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Płocku. – Ktoś wystawił gorącą potrawę na balkonie. Różnica temperatur sprawiła, że wyglądało to jak dym i ktoś wezwał straż pożarną – tłumaczy rzecznik.
Jak dodaje, do podobnej sytuacji doszło również w jednym z mieszkań przy ul. Obrońców Westerplatte. Tam również ktoś zgłosił pożar, choć faktycznie dym pochodził z gorącej potrawy.
Dodaj swój komentarz