Nad stadionem na Radziwiu naprawdę zawisło fatum. Po wielu latach oczekiwania na remont, zbyt małych kwotach przeznaczonych na inwestycję czy unieważnionych przetargach, wydawało się, że wreszcie zaświeciło dla niego słońce. Nie na długo. Wykonawca remontu właśnie zszedł z placu budowy.
Inwestycji, po zaoferowaniu najniższej ceny w przetargu, podjęła się firma KBUD z Prusic, zobowiązując się wyremontować Stoczniowiec do 30 września bieżącego roku. Prace budowlane obejmowały między innymi: opracowanie zamiennej dokumentacji projektowo-kosztorysowej oraz specyfikacji technicznych wykonania i odbioru robót budowlanych kanalizacji deszczowej dla budynku sanitarno-szatniowego, drenażu wraz z odwodnieniem boiska, ławek rezerwowych, przenośnych trybun na 300 osób, ogrodzenia panelowego boiska oraz budowę budynku sanitarno-szatniowego wraz z boiskiem o nawierzchni ze sztucznej trawy, odwodnieniem i oświetleniem, a także rozbiórkę istniejącego budynku administracyjno-socjalnego, budynku technicznego i trybun ziemnych w miejscu boiska.
Prace rozpoczęły się wiosną. Ta sama firma wygrała również nieco wcześniej przetarg na budowę Płockiego Centrum Rehabilitacyjnego, przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2 (ul. Lasockiego). Łącznie za te inwestycje firma KBUD miała zainkasować ponad 6 mln zł.
Teraz jednak prace przerwano, a obydwa place budowy świecą pustką. Z jakiego powodu firma KBUD przerwała realizację dwóch inwestycji? Jaki jest plan na dalszą realizację tych inwestycji? Czy będzie ogłoszony kolejny przetarg? Jak ta sytuacja wpłynie na termin oddania tych obiektów do użytku?
Zapytaliśmy o to w urzędzie miasta.
– Zapraszamy jutro na godz. 10 do wiceprezydenta Jacka Terbusa na spotkanie z dziennikarzami poświęcone temu tematowi – odpisała w odpowiedzi Alina Boczkowska z zespołu ds. medialnych płockiego urzędu.
Będziemy więc dalej informować o tej sprawie.