W płockim więzieniu zmarł 25-latek, skazany za rozboje, wymuszenia i handel narkotykami. Mężczyzna prawdopodobnie popełnił samobójstwo.
Do zdarzenia doszło 12 stycznia. Według informacji, przekazanych przez prokuraturę, więzień wybił szybę w oknie celi i poranił się szkłem. Zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Prokuratura wszczęła śledztwo, czy było to faktycznie samobójstwo, czy też jest możliwy udział osób trzecich. Jak podała rzecznik prokuratury Iwona Śmigielska-Kowalska, postępowanie zostało wszczęte z art. 151 kodeksu karnego – kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Prokuratura sprawdzi m.in. nagrania z monitoringu więziennego, przydatne będą też zapewne wyniki sekcji zwłok. Udział osób trzecich jest jednak mało prawdopodobny, ponieważ 25-latek tymczasowo przebywał w izolatce, a więc w pojedynczej celi.
Zmarły mężczyzna był jednym ze skazanych w sprawie rozbojów, wymuszeń i handlu narkotykami, w której trzem podejrzanym przedstawiono zarzuty rozboju na dwóch osobach, a pięciu pozostałym, w tym jednej kobiecie, zarzuty usiłowania i dokonania wymuszeń rozbójniczych na dwóch innych kobietach i pobicie trzeciej. Wszyscy zostali także oskarżeni o obrót znaczną ilością narkotyków.