REKLAMA

REKLAMA

SLD za leczniczą marihuaną i związkami partnerskimi

REKLAMA

Przeczytajrównież

„Masz dość – przyłącz się do nas” – czerwone samochody, na których widniało takie właśnie hasło, stanęły w piątek 10 lipca, kilka minut po 17 przy ulicy Grodzkiej. W ten sposób Sojuszu Lewicy Demokratycznej rozpoczął kampanię wyborczą przed jesiennymi wyborami.

Oprócz płockich przedstawicieli płockich struktur SLD, na konferencji prasowej obecni byli także goście z krajowego klubu Sojuszu, na czele z wiceprzewodniczącym Dariuszem Jońskim, który oficjalnie zaczął spotkanie. – Nie chcemy pozwolić na IV RP, nie chcemy pozwolić na IV RP bis. Przyjechaliśmy do Płocka dlatego, że Litka [Litosława Koper – przy. red], przygotowała tu świetną akcję „Konkubina też rodzina” – tłumaczył, otoczony grupą partyjnych kolegów, a także dziennikarzami.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Krótko o wspomnianej akcji opowiedziała Litosława Koper, szefowa płockiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. – Wszyscy mamy wolną wolę i cała ta akcja miała na celu pokazanie, że człowiek może żyć tak, jak chce. Człowiek nie musi być wierzący, żeby być dobrym człowiekiem. Życie w konkubinacie wcale nie jest życiem w grzechu – mówiła do zebranych.

Dariusz Joński wspomniał o ustawach, o które będą zabiegać w Sejmie. Na liście znajdzie się legalizacja związków partnerskich, a także zalegalizowanie leczniczej marihuany. – Wiemy, że w Płocku jest w tej chwili duży festiwal reggae i wiemy, że mamy tu z kim rozmawiać – mówił do dziennikarzy. Z kolei poseł Tadeusz Iwiński wspomniał historię płockiego przemysłu od Fabryki Maszyn Żniwnych, a także Petrochemię – dziś PKN Orlen. Mówił także o tym, że Płock był stolicą Polski, że również stąd pochodził Tadeusz Mazowiecki.

– Wspominam o tym, bo to miasto spina Polskę Ludową z III RP – tłumaczył poseł. – Bardzo kładziemy nacisk na to, że Polska powinna być krajem sprawiedliwym i równych szans. A nie jest państwem sprawiedliwym, nierówności społeczne bardzo rosną i to trzeba zmienić. Nie zmienią tego żadne ruchy populistyczne typu pana Pawła Kukiza JOW-y – ciągnął dalej poseł.

Dalej była rozmowa o legalizacji związków partnerskich. W trakcie spotkania przedstawiciele SLD rozdawali przechodniom gazetę z nagłówkiem „Jak naprawić Polskę”. Jednak największe litery na pierwszej stronie miało słowo „Dość!”. Na spotkaniu była też obecna Paulina Piechna-Więckiewicz, wiceszefowa rady krajowej SLD. W swojej wypowiedzi wspomniała o prawach człowieka. – Nie będzie Polski sprawiedliwej i równej, jeżeli nie będą w niej przestrzegane prawa człowieka. A człowiek ma prawo żyć jak chce i z kim chce, a także ma prawo wolnego wyboru. Litka tutaj właśnie, tutaj, w Płocku pokazuje, że tacy ludzie lewicy są potrzebni. Oni i one są w całej Polsce i pokazują, że można w sposób zupełnie nie nachalny, ale taki prawdziwy, pokazać, że po drugiej stronie też są ludzie, którzy walczą o szczęście pracowników – przekonywała spokojnym głosem.




Mówiła też o tym, że lewica ruszyła do boju i uzasadniła to tym, że lewicą nie jest ani Platforma Obywatelska, ani Prawo i Sprawiedliwość. – Bo nikt, kto odbiera obywatelom i obywatelkom prawo wyboru, lewicą być nie może – zakończyła.

Do głosu doszedł ponownie Dariusz Joński. – To my zbieraliśmy podpisy, aby podnieść najniższe emerytury, to my zbieraliśmy podpisy, aby podnieść najniższe płace, to my walczyliśmy o ustawę in vitro, która ma dzisiaj swój finał w Senacie. To pokazuje, która partia jest postępowa i nowoczesna, której partii nie może zabraknąć w Sejmie – przekonywał.

W dyskusji padło też pytanie o zbliżające się wybory i kto znajdzie się na listach Sojuszu. Zgromadzeni dziennikarze dowiedzieli się, że: – Sami najlepsi – wskazywał poseł ruchem ręki grupę członków SLD, którzy go otaczali. Na listach Sojuszu znajdą się zatem kobiety oraz osoby poniżej 30. roku życia. Ale konkretne nazwiska dopiero będą ustalane na radzie programowej. Następnie członkowie płockiego SLD, a także goście z Warszawy, odwiedzili ze swoimi gazetami płocką plażę, na której odbywał się festiwal Reggaeland. Tam rozmawiali z festiwalowiczami i rozdawali gazety.

Płock był pierwszym miastem, od którego SLD zaczęło serię spotkań z przyszłymi wyborcami. Parlamentarzyści ruszyli w Polskę, aby nie tylko przekonywać wyborców o słuszności działań partii, ale także aby podsumować czteroletnią kadencję. Odwiedzili wczoraj, tj. w niedzielę, Ciechocinek, następna będzie Gdynia oraz Władysławowo.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU