Pisklęta sokoła wędrownego wykluwają się nie tylko w Zakładzie Produkcyjnym ORLEN w Płocku, ale i na terenie należącego do Grupy ORLEN Zakładu Produkcyjnego ANWILU. W tym roku są tam już trzy pisklęta.
W gnieździe na Zakładzie Produkcyjnym ANWILU z Grupy ORLEN wykluły się w ciągu ostatnich dni 3 pisklęta. Ich rodzice, Wilda i Kopernik, bardzo dbają o maluchy, które jeszcze nie przypominają drapieżników. Jednak maluchy już za kilka tygodni będą gotowe, aby opuścić gniazdo, chociaż wciąż będą karmione przez rodziców.
To, jak wyglądają pisklęta i jak opiekują się nimi rodzice, można oglądać na żywo na: GNIAZDO NA ŻYWO. W Płocku natomiast maluchy powinny wykluć się już za kilka dni – można śledzić na żywo, co dzieje się w gnieździe na terenie Zakładu Produkcyjnego ORLEN w Płocku.
Sokoły wędrowne w ANWILU również bytują od dawna. Ich historia we włocławskim gnieździe sięga 1999 r. – jest to jedno z najstarszych stanowisk lęgowych sokoła wędrownego w Polsce. To właśnie tam, po raz pierwszy po kilkudziesięciu latach, przyszły na świat w warunkach naturalnych trzy sokoły wędrowne.
Również i w tym roku na kominach włocławskiego ANWILU zagościły sokoły wędrowne. Nowością jest jednak, że spółka umożliwiła obserwowanie sokolego gniazda w ramach relacji na żywo.
Daria Studzińska, Dyrektor Obszaru Komunikacji, Marketingu i Sponsoringu zapewnia, że działania o proekologicznym charakterze są w ANWILU realizowane z dużą wytrwałością.
– Oprócz inicjatyw kierowanych do pracowników i dorosłych mieszkańców naszego regionu, szczególną uwagę zwracamy na wyrobienie wśród dzieci i młodzieży naturalnego nawyku troski o otaczające nas środowisko. Stanowiska lęgowe na naszych kominach, na terenie zakładu produkcyjnego, od lat pomagają w utrzymaniu zagrożonego gatunku sokoła wędrownego. Tym razem po raz pierwszy umożliwiamy sokolim sympatykom ciągłą obserwację ANWILOWEGO gniazda. Już wiemy, że w gnieździe pojawiły się 3 pisklęta. Nad wszystkim czuwa Fundacja Stowarzyszenia „Sokół”, która zapewnia profesjonalną opiekę kolejnym pokoleniom tych pięknych ptaków drapieżnych – mówi Daria Studzińska.
Gniazdo na kominie Elektrociepłowni ANWIL zamieszkuje samica Wilda i jej nowy partner Kopernik. Głównym zadaniem samicy jest wysiadywanie jaj i później opieka nad pisklętami, a po stronie partnera zadbanie o pożywienie. Wspólne działania ANWILU, gdzie wykluło się do tej pory ponad 40 młodych osobników sokoła wędrownego, i Fundacji Stowarzyszenia „Sokół” pozwalają na systematyczne zwiększenie liczebności sokoła wędrownego. Obecnie, gatunek wpisany jest na listę Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt jako skrajnie zagrożony.