Rodzice przedszkolaków z Miejskiego Przedszkola nr 3 przy ul. Gałczyńskiego napisali do nas w sprawie odwołania remontu budynku, na który był już ogłoszony przetarg. Dzieci rozlokowano w gimnazjach, w których – jak piszą rodzice – warunków dla nich nie ma. Jakie plany ma ratusz i co stanie się z budynkiem przedszkola?
– Bardzo proszę o napisanie artykułu o tym, jak dzieci i rodzice z Przedszkola nr 3 na Gałczyńskiego zostali oszukani przez prezydenta naszego miasta, pana Andrzeja Nowakowskiego – napisała do nas rozgoryczona mama przedszkolaka. – Przedszkole miało być remontowane, a dzieci na ten czas, czyli na rok, przeniesione do gimnazjum nr 4 i 5. Ale kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że remontu nie będzie. Pan Prezydent chce nasze dzieci tułać po szkołach, po gimnazjach. Przecież tam nie ma warunków dla małych dzieci! A co z budynkiem przedszkola? Co Pan Prezydent chce z nim zrobić? Prosimy o pomoc – napisała płocczanka w imieniu rodziców dzieci z przedszkola nr 3.
Skąd wziął się problem z przedszkolem, na którego remont był już przecież wykonany projekt i ogłoszony przetarg? Zapytała o to również radna Prawa i Sprawiedliwości, Wioletta Kulpa.
– W marcu 2016 roku ogłoszono przetarg na remont Przedszkola Nr 3 przy ulicy Gałczyńskiego, który wygrała Firma Global System z Gostynina, na kwotę 6.361.560 złotych – pisze w interpelacji radna. – Początek prac zaplanowano na 1 sierpnia, natomiast zakończenie na 31 lipca 2017 roku. Wcześniej Miasto Płock wydało środki finansowe na dokumentację techniczną (projekt) – przypomina Wioletta Kulpa.
W związku z planowanym remontem, dzieci zostały już przeniesione do gimnazjów, tymczasem miasto odstąpiło od prac. – Co ciekawe, to we wrześniu 2015 roku Wiceprezydent Jacek Terebus podczas sesji Rady Miasta Płocka tłumaczył nam, radnym, że odstąpiono od budowy przedszkola na pustej działce przy ul. Kazimierza Wielkiego, którego koszt mógł przekroczyć 12 mln złotych, na rzecz gruntownego remontu placówki przy ul. Gałczyńskiego. Jednocześnie Wiceprezydent Roman Siemiątkowski zapewniał, że placówka wraz z oddziałami integracyjnymi przyjmie ok. 200 dzieci – zauważa radna, prosząc o szczegółowe wyjaśnienie tej sprawy.
Faktycznie, miasto – w ramach przygotowania do remontu – zleciło opracowanie dokumentacji technicznej na przebudowę budynku przedszkola, którą biuro projektowe przekazało do urzędu miasta w grudniu 2015 roku. Koszt opracowania dokumentacji wyniósł blisko 77,5 tys. zł brutto. Aby wykonać inwestycję, konieczne było też opracowanie dokumentacji na przebudowę linii kablowych i budowę nowej trafostacji, kolidującej z planowanym remontem. Za projekt miasto zapłaciło blisko 20 tys. zł.
Urząd miasta jednak zerwał umowę z wykonawcą, z jakiego powodu?
Jak tłumaczy w odpowiedzi na interpelację wiceprezydent Jacek Terebus, przyczyną odstąpienia przez miasto od umowy zawartej z wykonawcą jest „istotna zmiana okoliczności”, która spowodowała, że „wykonanie umowy nie leży w interesie publicznym oraz niecelowa stała się przebudowa budynku MP nr 3 w Płocku”. Ta istotna zmiana dotyczy planowanej reformy oświaty, a konkretnie likwidacji gimnazjów. 25 lipca br. minister edukacji zaprosiła prezydenta Płocka do współpracy przy precyzowaniu szczegółowych rozwiązań tej reformy. To spowodowało, że dokonano analizy zasobu lokalowego płockich placówek oświatowych. Z tej analizy wynika, że przedszkole nr 3, które tymczasowo zostało przeniesione do kilku gimnazjów, może znaleźć swoją siedzibę docelową w jednym z budynków po wygaszanych gimnazjach.
Zaniepokojona radna spytała, czy przekazano firmie Global System protokolarnie plac budowy, co wiązałoby się z zapłaceniem kary. Jak się okazuje, miasto odstąpiło od umowy z wykonawcą jeszcze 27 lipca, a więc już 2 dni po wysłaniu przez minister edukacji pisma z zaproszeniem do współpracy. Jak wyjaśnia w odpowiedzi na interpelację radnej Kulpy wiceprezydent Terebus, przekazanie placu budowy wyznaczono na 1 sierpnia, więc odstąpienie nastąpiło przed protokolarnym przekazaniem placu budowy wykonawcy. Dzięki temu, miasto z tytułu odstąpienia od umowy nie poniesie kosztów, ponieważ wykonawca nie rozpoczął jeszcze robót budowlanych, ani nie przedstawił kosztów związanych z realizacją umowy.
Jakie są dalsze plany, dotyczące remontu placówki przy ul. Gałczyńskiego? Wiceprezydent Terebus podkreśla, że obecnie budynek przedszkola i teren wokół niego znajdują się w trwałym zarządzie dyrekcji placówki. Nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja, dotycząca planów wobec tej nieruchomości, Jacek Terebus zaznacza jednak, że taka decyzja zostanie podjęta w najbliższym czasie. Z naszych informacji wynika, że budynek zostanie wyburzony, a teren przeznaczony pod inwestycje.
– Sprawa wymaga rozwagi i zrozumienia – tłumaczy Konrad Kozłowski z zespołu współpracy z mediami. – Decyzja o rezygnacji z przebudowy Miejskiego Przedszkola nr 3 podyktowana jest wyłącznie zapowiedzianą przez panią minister edukacji w rządzie PiS Annę Zalewską reformą oświaty. Reforma systemu oświaty oznacza likwidację gimnazjów. Oznacza więc, że wiele zbudowanych lub przygotowanych za miliony złotych budynków gimnazjów po 1 września przyszłego roku stanie pustych. A samorząd będzie musiał ponosić koszty ich utrzymania. Nieracjonalne jest więc budowanie za publiczne pieniądze nowej placówki oświatowej na osiedlu Dobrzyńska w Płocku w sytuacji, w której będziemy musieli wygasić w pobliżu dwa gimnazja, a następnie szukać dla nich przeznaczenia – wyjaśnia.
Fakt jest taki, że na dzisiaj nie jest znany szczegółowy projekt ustawy, która od 1 września 2017 ma wprowadzić nowy system oświaty. – Ale na pewno nieracjonalne byłoby w tym momencie wydawać miliony zł na budowę przedszkola, kiedy za znacznie mniejsze środki możemy na przedszkole zaadaptować budynek po wybranej szkole. A zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na doposażenie płockich placówek oświatowych – dodaje Konrad Kozłowski.
Miasto na dzisiaj planuje, by Szkołę Podstawową nr 17 przenieść do Gimnazjum nr 4 (i zaadaptować go na potrzeby podstawówki), natomiast budynek po SP 17 zaadaptować na przedszkole. – Operacja taka będzie dużo, dużo mniej kosztowna niż budowa nowej placówki przedszkolnej – zapewniają w ratuszu. – Na razie dzieci z MP 3 mają zabezpieczone miejsca w adaptowanych w tym celu pomieszczeniach w G4 i G5. Takie są konsekwencje wprowadzenia reformy oświatowej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości pod kierunkiem pani premier Beaty Szydło – podkreśla urząd miasta.
Co dalej stanie się z dziećmi z przedszkola nr 3? Co stanie się z samym budynkiem? Czy plany remontu SP17 i przeniesienia tam przedszkolaków dojdą do skutku? Na razie nic nie jest rozstrzygnięte, ale być może więcej dowiemy się w przyszłym tygodniu. Na środę, 14 września, prezydent Andrzej Nowakowski zaprosił bowiem rodziców dzieci uczęszczających do Miejskiego Przedszkola nr 3 (i dziennikarzy) na spotkanie do Urzędu Miasta, aby porozmawiać na temat przyszłości tej placówki.
Dodaj swój komentarz