Pracownicy sieci Kaufland, należący do związków zawodowych OPZZ Konfederacja Pracy, ogłaszają strajk w najbliższą sobotę, 30 grudnia. Powodem jest zbyt niska podwyżka w stosunku do postulatów pracowników.
Informację o planowanym strajku w markecie Kaufland otrzymaliśmy 28 grudnia od czytelnika.
Reklama
– W sobotę Kaufland Płock ma zamiar przystąpić do strajku ostrzegawczego. Ludzie nie zrobią zakupów od godz. 12 do 14 – przekazał nam czytelnik.
Jak się okazuje, nie tylko pracownicy płockiego marketu przystępują do strajku. Spór pomiędzy pracownikami a właścicielami sieci Kaufland jest tak duży, że Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wyznaczyło mediatora w tej sprawie.
– Wkrótce planowane są negocjacje mediatora między Międzyzakładową Organizacją OPZZ Konfederacja Pracy
a Zarządem Spółki Kaufland Polska. (…) Ostateczny kierunek mediacji będzie uzależniony od decyzji pracodawcy, ponieważ żadna ze stron nie chce eskalacji sporu w tym trudnym okresie dla handlu – czytamy w listopadowym raporcie ministerstwa, dotyczącym monitoringu konfliktów społecznych.
Spór zbiorowy trwa od sierpnia, a główne postulaty pracowników obejmują wzrost wynagrodzeń o 1200 zł, co miałoby nastąpić od 1 stycznia 2024 r. Do tego pracownicy chcą zwiększenia zatrudnienia na stanowiskach niemenedżerskich o 30 proc. od początku przyszłego roku oraz podniesienia odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Społecznych do poziomu określonego przez obowiązujące przepisy.
Jednak dotychczasowe mediacje nie przyniosły efektów. Z tego powodu OPZZ zapowiedział strajk ostrzegawczy na 30 grudnia br. Od godz. 12 pracownicy sieci Kaufland mają zaprzestać wykonywania swoich obowiązków na dwie godziny i wyjść przed sklepy z transparentami. Natomiast na 4 stycznia 2024 r. zaplanowano kolejne mediacje w sprawie postulatów pracowników.
