Do późnych godzin nocnych trwało gaszenie pożaru na terenie składowiska odpadów w Nowym Miszewie (gm. Bodzanów). To drugi pożar w tym miejscu w ciągu ostatnich niespełna dwóch miesięcy.
Jak informowaliśmy, w niedzielę, 18 września wieczorem na terenie składowiska odpadów przy ul. Pałacowej w Nowym Miszewie ponownie wybuchł pożar. Na miejscu działało około 20 jednostek straży pożarnej, około 80 strażaków. Paliła się ogromna sterta śmieci zmieszanych, około 30 na 10 na 8 metrów.
– Po dojeździe na miejsce nasz zastęp GBA 369-22 przystąpił do budowania 2 linii głównych oraz podaniu 5 prądów gaśniczych w natarciu na źródło pożaru oraz w późniejszej fazie przelewaniu pogorzeliska. Zadaniem kierowców zastępów GBA 369-72 oraz GCBA 369-62 był dowóz wody, natomiast ratownicy pracowali na terenie pożaru. Ostatni nasz zastęp wrócił do bazy po godzinie 2. Na miejscu zdarzenia pracowały liczne siły i środki z terenu powiatu. Przed nami jeszcze kilka godzin pracy żeby zadbać o samochody, sprzęt oraz środki ochrony indywidualnej – przekazali strażacy z OSP Słupno.
Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu mówił nam wczoraj, że zwrócił się do Prokuratury Krajowej o specjalny nadzór nad tym wydarzeniem.
Kolejny pożar składowiska odpadów w Nowym Miszewie [FILM, ZDJĘCIA]
Przypomnijmy, że poprzedni pożar w tym miejscu wybuchł 27 lipca br. Wówczas płonęła frakcja śmieci zmieszanych. Składowisko prowadzi spółka Loveko z siedzibą przy ul. Pałacowej 18 w Nowym Miszewie, której branża została w Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) sklasyfikowana jako: Odzysk surowców z materiałów segregowanych. Firma powstała w 2016 roku jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.
Pomimo wydanej przez Wojewódzki Mazowiecki Inspektorat Ochrony Środowiska ostatecznej decyzji wstrzymującej zbieranie i przetwarzanie odpadów i nakładanych grzywien, w celu przymuszenia do wykonania decyzji, firma działa prężnie. Hałda śmieci rośnie w zastraszającym tempie, zwiększyła się też liczba transportów. W miejscowości unosi się okropny smród, a z dnia na dzień wzrasta plaga robactwa, szczurów i much.
Straż pożarna: Na miejscu około 20 zastępów. Trwa gaszenie składowiska odpadów










Ten gromadzony wokół tych śmieci opał to jest hit niczym podpałka do grilla, ale tu też nikt problemu nie widzi.
Płonie ognisko, szumią knieje hej