Po ostatnich spotkaniach nożnej Wisły Płock, zarówno osoby, które używały wyrobów pirotechnicznych, jak i te, które trzymały sektorówkę, zostały ukarane grzywnami i zakazami wstępu na mecze. Dlaczego?
Wszyscy wiedzą, że za wykorzystywanie petard, rac i zakłócanie meczu można zostać ukaranym. To jednak nie wszystko. Jak ostrzega płocka policja, nie trzeba aktywnie zakłócać wydarzenia, żeby zostać ukaranym, wystarczy trzymać sektorówkę, za którą ukryją się chuligani stadionowi.
Przed czekającymi płockich kibiców spotkaniami Wisły Płock w rundzie jesiennej, policjanci przypominają, że zachowanie na stadionie podczas meczu reguluje Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych. Zgodnie z nią, wnoszenie materiałów pirotechnicznych na stadion jest zabronione.
Co istotne, ustawa określa również kary za zachowanie, powodujące utrudnianie lub uniemożliwienie rozpoznania „kiboli” łamiących prawo. Takim zachowaniem jest między innymi trzymanie sektorówki, w celu umożliwienia schowania się pod nią osób lekceważących i łamiących przepisy prawa.
– Każdy mecz piłki nożnej to piłkarskie święto, każde święto kojarzy się nam wszystkim ze wspaniałą, wręcz doniosłą atmosferą, zatem warto postarać się, aby każdy mecz Wisły Płock był prawdziwym świętem, pozbawionym chuligańskich wybryków czy wręcz zachowań przestępczych – podkreśla Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji.
Policja ostrzega, że podczas spotkań płockiej drużyny będzie pilnowała przestrzegania tego przepisu.
Milicyjne komentarze nie będą brane pod uwagę ?
Wyciąć chwasty !
Tylko guma i wąskie drzwi, mandaty nic tu nie pomogą!
Tylko guma i wąskie drzwi ratuje sport od tych całych,, kibiców,,
To ta sama , która nie prowadzi Śledztw przeciw kalającym Honor Wojska Polskiego?
Taaa ukarali po ostatnim meczu 5000 osób za trzymanie sektorówki. Dajcie spokój proszę
I dobrze, trzeba trzymac bydlo krotko
Morda psie.
Bydło? Konkrety podaj to pogadamy