REKLAMA

REKLAMA

Pływali, jeździli, biegali – finał ogólnopolskich zawodów Garmin Iron Triathlon w Płocku

REKLAMA

Przeczytajrównież

Kolejna lipcowa niedziela ubiegła nam pod znakiem sportu i to, można śmiało powiedzieć, totalnego, bowiem ażeby stanąć na starcie zawodów triathlonowych trzeba mieć iście żelazną kondycję.

Rywalizację na Starym Rynku rozpoczęły dzieci – biegi na 200, 500 i 1000 metrów zdopingowały seniorów, którzy wkrótce potem wystartowali w maratonie pływackim na zalewie Sobótka. Stamtąd forsowny podbieg wąską ścieżką po Tumską Górę do strefy zmian, znajdującej się przed płockim ratuszem po to… by – jak twierdzili uczestnicy – „odpocząć” nieco na rowerze, przemierzając kilkudziesięciokilometrową trasę do Biskupic i z powrotem.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Oczywiście, na koniec na „triathlonowców” czekał jeszcze dziesięciokilometrowy bieg ulicami naszego miasta. Na trasie zmagań dopisała płocka publiczność, która gorąco dopingowała zawodników.

Spacerowiczom i obserwatorom zdarzeń pogoda jak najbardziej dopisała, gorzej wpływała na zawodników, którzy oddawali siódme poty w lipcowym upale. A na mecie… chyba każdy z uczestników tych potwornie wyczerpujących zmagań czuł się zwycięzcą…

W rywalizacji triathlonistów na krótszym dystansie – 1/8 IM, najlepsi okazali się:
1. Bartosz Latawiec (Warsaw Masters Team) z czasem 01:08:46,
2. Tomasz Kowalski (Trinergy Team, 01:08:59),
3. Jakub Śliwka, (01:10:06).

Wśród pań:
1. Marta Łagownik (Smaruj na trening team, 01:11:06),
2. Marta Zygmunt (MLUKS Triathlon Koło, 01:13:46),
3. Wioleta Jarocka (Tri Level, 01:18:03).

Na głównym dystansie, czyli popularnej „ćwiartce”, pierwsi po pływaniu byli:
1. Robert Wilkowiecki,
2. Marcin Ławicki,
3. Maciej Bodnar.

Po etapie rowerowym najlepsi byli:
1. Łukasz Kalaszczyński,
2. Marcin Ławicki
3. Robert Wilkowiecki.

Po bardzo zaciętej walce, finał płockiej edycji cyklu Garmin Iron Triathlon zdobyli:
1. Łukasz Kalaszczyński (GVT BMC), którego czas na mecie to: 02:01:00,
2. Marcin Ławicki (MKS Polkowice CCC Sprandi, 02:01:42),
3. Robert Wilkowiecki (GVT BMC, 02:02:29).




Rywalizację kobiet wygrały:
1. Monika Smaruj (Smaruj na trening team) osiągając wynik: 02:19:05,
2. Anna Peterek (Loco Print Team, 02:29:17),
3. Monika Sierpińska (WMT, 02:34:26).

Klasyfikacja generalna cyklu, czyli „Battle of the sexes” (bitwa płci), to połączona klasyfikacja kobiet i mężczyzn. Klasyfikacja ta prowadzona jest oddzielnie dla dystansu 1/4 IM oraz dla 1/8 IM. Łączny czas najlepszych czterech wyników z imprez na dystansie 1/4 IM pierwszego mężczyzny i łączny czas pierwszej kobiety porównano z wynikami Mistrzów Świata z Hawajów z 2016 roku: Jana Frodeno (8:06:30) i Danieli Ryf (8:46:46). Analogicznie przeprowadzono klasyfikację generalną na dystansie 1/8 IM. Poszczególne wyniki porównano do Mistrzów Świata z Australii w 2016 roku, Tima Reeda (3:44:14) oraz Holly Lawrence (4:09:12).

Na dystansie 1/4 IM:
1. Zwycięstwo w klasyfikacji „Battle of the sexes” z czasem 07:59:18 odniósł Marcin Ławicki i odebrał nagrodę główną, czyli rower Giant Trinity Advanced Pro 2.
2. Drugie miejsce w „generalce” przypadło Maciejowi Bodnarowi, który pokonał „Ironmana na raty” w czasie 08:04:27 i otrzymał urządzenie marki Garmin.
3. Trzecie miejsce zajął Robert Wilkowiecki, jego łączny czas to 08:05:05, a jego nagroda to najnowszy model pianki Arena.

Na dystansie 1/8 IM najlepsi okazali się:
1. Marta Łagownik – jej łączny czas z najlepszych czterech imprez wyniósł 04:29:50,
2. Bartosz Latawiec (04:26:20),
3. Tomasz Wojciechowski (Tom-Car Konin, 04:32:18).

Najlepsze drużyny w całym cyklu Garmin Iron Triathlon 2017:
1. Kuźnia Triathlonu z czasem 42:54:32,
2. Labosport Team (43:52:18),
3. Kadyna Folwark Hotel Triathlon Team (53:28:23).

W trakcie wielkiego finału Garmin Iron Triathlon, zawodnicy, którzy ukończyli minimum cztery imprezy wchodzące w skład cyklu GIT 2017, wzięli udział w konkursie pn. „Kto pierwszy, ten lepszy”:
1. Nowym samochodem SUV 3008 Peugeot wyjechał z Płocka Marcin Nowak z Kuźni Traithlonu.
2. Drugie miejsce i urządzenie firmy Garmin wygrał Czesław Gryzik Wataha Team.
3. Piankę firmy Arena wygrał Krzysztof Czyż.

Jeżeli w tę niedzielę dopingowaliście Państwo zawodników, poszukajcie siebie na zdjęciach, które przygotowaliśmy dla Was w fotoreportażu.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU