Teatr Dramatyczny w Płocku zaprasza na przedstawienie „Damy i huzary” do sannickiego parku. Obowiązuje wstęp wolny.
Po raz pierwszy, w pięknych okolicznościach miejscowej przyrody, zostanie wystawiona sztuka teatralna. W niedzielę, 28 maja, o godzinie 20 płoccy aktorzy zapraszają do Zespołu Pałacowo-Parkowego w Sannikach. Na spektakl obowiązuje wstęp wolny.
Zjadą tam artyści płockiego Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego. Doskonałe realia okresu między wojnami napoleońskimi, podkreślą członkowie Polskiej Grupy Tradycji i Powożenia, którzy – zgodnie z wizją reżysera, Krzysztofa Szustera – pojawią się powozem, zaprzężonym w piękne konie.
Aleksander Fredro
Damy i huzary
Reżyseria: Krzysztof Szuster
Scenografia i kostiumy: Krzysztof Małachowski
Choreografia: Jan Łosakiewicz
Wybór ilustracji muzycznej: Wojciech Głuch
Aranżacje muzyczne: Krzysztof Misiak
Kuplety: Maciej Woźniak
Zdjęcia filmowe: Studio Video „Vimac” Tomasz Józkowiak
Konsultacje szermiercze: Tomasz Grochoczyński
Asystent reżysera: Magdalena Tomaszewska
Aktorzy
- PANI ORGONOWA – Grażyna Zielińska, Magdalena Tomaszewska
- PANI DYNDALSKA – Barbara Misiun
- PANNA ANIELA – Hanna Zientara-Mokrowiecka
- ZOFIA, córka PANI ORGONOWEJ – Maja Rybicka
- MAJOR – Marek Walczak
- ROTMISTRZ – Krzysztof Bień
- PORUCZNIK – Jakub Matwiejczyk
- KAPELAN – Dariusz Poleszak-Hass
- GRZEGORZ – Piotr Bała
- REMBO – Szymon Cempura
- FRUZIA – Magdalena Tomaszewska, Sylwia Krawiec
- ZUZIA – Katarzyna Wieczorek
- JÓZIA – Dorota Cempura
- RÓZIA – Paula Stępczyńska (gościnnie)
- SŁUŻKA – Sylwia Krawiec, Sylwia Lewandowska
- KUTASIŃSKI – Aleksander Maciejczyk
- KORDESZ – Adam Gradowski
- HUZARZY – Adam Gradowski, Henryk Jóźwiak, Bogumił Karbowski, Aleksander Maciejczyk, , Mariusz Pogonowski, Sylwia Lewandowska, Agnieszka Strzeszewska, Magdalena Werner
Inspicjentka: Aurelia Greń
Suflerka: Diana Mąka
Sceny plenerowe zrealizowano dzięki członkom Polskiej Grupy Tradycji i Powożenia. Powożący: Justyna Przyborowska, Grzegorz Jachimiak, Krzysztof Szuster, Jarosław Wroński, Andrzej Żabka.
Teatr Dramatyczny w Płocku dziękuje za pomoc w realizacji zdjęć filmowych: Firma Żawakol z Gąbina, Stajnia Victoria z Łagiewnik – Andrzej Chmielewski, IV Pułk Strzelców Konnych Ziemi Łęczyckiej, Muzeum Powozów.
Specjalne podziękowania realizatorzy składają: Urzędowi Miasta Płocka, Komendzie Miejskiej Policji w Płocku, Płockiej Straży Miejskiej.
Przestrogi od Fredry
Fredro był wielkim wizjonerem. W swoich utworach doskonale zilustrował nasze wady i przywary oraz cechy narodowe. I to niekoniecznie związane z bohaterstwem.
W „Ślubach Panieńskich” dał lekcję wzajemnego uwodzenia, w „Mężu i Żonie” zawarł przestrogę dotyczącą zbyt luźnego traktowania małżeństwa, w „Gwałtu, co się dzieje!” przewidział narastającą dominację kobiet a w „Dożywociu” konieczność stworzenia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
„Sztuka obłapiania”, to lekcja dla nowicjuszy, „Damy i Huzary” przestroga przed problemami wynikającymi ze znacznej różnicy wieku między małżonkami, zaś „Zemsta”, to majstersztyk piętnujący nasze cechy narodowe. Niestety, stale aktualne.
Jego hasło „Mocium Panie, z nami zgoda”, powinno stać się dziś mottem dla całego społeczeństwa. Może Rok Aleksandra hrabiego Fredry wszystkim nam to uzmysłowi.
Mało kto wie, że ten znakomity komediopisarz był oficerem kampanii napoleońskiej, myśliwym, miłośnikiem polskich strojów i tradycji, ale też gospodarzem, znawcą koni i powozów.
Starałem się w naszych „Damach i Huzarach” zawrzeć te wszystkie elementy, tak miłe sercu każdego Polaka. Bardzo bym chciał, aby to przedstawienie dało Państwu dwie godziny miłej rozrywki, wytchnienia i wywołało serdeczny śmiech, a także pozwoliło choć na chwilę oderwać się od wszechobecnego jazgotu politycznego, który nikomu nie daje tak potrzebnego spokoju i ukojenia.
Krzysztof Szuster
Reżyser
Organem założycielskim Teatru Dramatycznego w Płocku jest Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego. Mecenasem teatru jest PKN ORLEN.
Super inicjatywa. Oby pogoda dopisała ;) Tylko czy godzina nie jest zbyt późna?
…jest i mała wpadka w ogłoszeniu…jakiś chochlik zjadł chyba „wstęp” (jest „Na spektakl obowiązuje wolny.”)