Czy Strefa Płatnego Parkowania w Płocku obciąża portfele wszystkich mieszkańców miasta? Tak twierdzą przedstawiciele lokalnej Konfederacji. Politycy przedstawili dane, z których wynika, że miasto dopłaciło do tego projektu już ponad 2,3 mln zł.
Lokalna Konferencja 30 maja przedstawiła niepokojące informacje, dotyczące Strefy Płatnego Parkowania w Płocku. Przed Ratuszem wystąpili między innymi prezes płocko-ciechanowskiego okręgu partii KORWiN Przemysław Waśkowski oraz prezes płockiego koła Ruchu Narodowego Jacek Piórkowski.
Prezes Przemysław Waśkowski, na podstawie danych pozyskanych w Urzędzie Miasta Płocka stwierdził, że miasto dopłaciło do Stref Płatnego Parkowania już ponad 2,3 miliona złotych.

– Niedorzeczne jest to, że jako mieszkańcy najpierw płacimy w parkomacie pieniądze, aby mieć możliwość skorzystania z parkingu, następnie dopłacamy do tego w podatkach, bo ten dług miasto musi pokryć – zwracał uwagę Przemysław Waśkowski.
Przedstawiciele Konfederacji zaznaczyli, że miasto, które od wielu lat uchwala budżet z deficytem, powinno oszczędniej wydawać pieniądze.
Z kolei prezes koła Ruchu Narodowego w Płocku Jacek Piórkowski przedstawił grafikę z wyliczeniami, z których wynika, że każdego roku funkcjonowanie Strefy Płatnego Parkowania przynosi straty. Zauważył, że od początku jej istnienia miasto dopłaca do niej 1260 złotych każdego dnia.
– Mieszkańcy wpłacają do parkomatów średnio około 4600 złotych dziennie. Do tego miasto musi dołożyć z naszych podatków wspomniane 1260 zł. Razem daje to kwotę prawie 6000 złotych dziennie na utrzymanie Strefy Płatnego Parkowania. Trzeba też pamiętać, że część tych wpływów to są kary, które zapłacili mieszkańcy – odnotował Jacek Piórkowski.

Prezes Ruchu Narodowego w Płocku stwierdził, że w rezultacie mieszkańcy płacą za strefę parkowania trzykrotnie: w podatkach, opłatach za parkowanie i w karach.
Przedstawiciele Konfederacji apelują o likwidację Strefy Płatnego Parkowania, argumentując to potrzebą zaoszczędzenia funduszy miejskich na bardziej istotne inwestycje oraz redukcję kosztownego długu miasta. Obecnie, jak argumentują, za funkcjonowanie Strefy Płatnego Parkowania płacą wszyscy płocczanie, nie tylko osoby, które parkują w wyznaczonej strefie.

Potrafisz tylko wskazywać zagranicznych kierujących. A to jest tylko nasze lokalne piekiełko.
PS Solidarność była finansowana przez Amerykanów i Niemców – kogo to obchodzi? Zmieniono ustrój, a cyrk dalej trwa
Ktoś wie jaką kasę tracimy na płockiej orkiestrze, która powinna żyć jak strefa parkowania, z biletów?
Sk wy syństwo niech oddaje nasza kasę albo płaci z własnej kieszeni!
wracajcie do moskwy z tą konfą, razem z tym co w jest w sejmie a jeszcze kieszonkowe dostaje
niech wreszcie leniwi mieszkańcy Płocka pojmą,że płacą za wszystko co się dzieje w naszym mieście.
Za wszystko nawet jak mieszkańcy nie uczestniczą w czymś.Tego lenie ekonomiczne nie kumacie?
Jak wam dotrzeć do waszych głów?Potem nie narzekajcie ,że coś jest drogo w sprawach za które odpowiada miasto.
No cóż, strefa powstała, żeby nie umiejące parkować paniska miały zawsze wolne miejsce. A parkować i tak się nie nauczyły. Patrz- blokujący po trzy miejsca- bo tylko na skos stanąć potrafi..
co tam streafa płatnego parkowania.Drodzy dociekliwi Panowie zapytajcie nasze władze najukochańsze i radnych bezradnych ile pieniążków dokładają do prywatnych imprezek na starym mieście i na plaży nad Wisłą.Zapytajcie ile kosztowało
przywożenie piasku by ktoś sobie pograł w siatkówkę na Starym Rynku.Zapytajcie ile kosztowało mycie płyty Starego Rynku po czymś zwanym FESTIWALEM JEDZENIA I PICIA?Zapytajcie ile będzie kosztowała wymiana i remont płyty Starego Rynku bo…..zarządzający tym placem czyli ARS ma szalone pomysły niszczące nawierzchnię Starego Rynku.Pytań podobnych jest więcej.Kto je zada? Radni nie zadadzą bo nawet gdyby pytali to nasz gospodarz wszystko ma z głowy bo ma większość w radzie miasta.
Ale się ubawiłem :) To ja proponuję wyłączyć latarnie, bo one kosztują, a prąd drożeje … przecież ludzie mogą chodzić z latarkami jak potrzebują światła hahahaha
A ja proponuję zainstalowanie automatów do pobierania opłat za spacerek po zmroku oświetlonymi ulicami. A kto nie pobierze bileciku temu mandat. Oczywiście spacerkomaty obsłuży firma szwagra za godziwą opłatą uiszczaną przez urząd nawet wówczas gdy chętnych do wieczornych spacerów nie będzie.
jak żyjesz z opieki społecznej i podatków pracujacych ludzi i wisi ci ile dokładamy do niedorzecznych pomysłow tzw. „władzy” to przynajmniej trzymaj jape. A jak sie chcesz łazic do zabki po jabole wieczorami to racja – kup sobie latarke.
A jak nie trafie ścierwa o nazwie kąfederacja , tak tutaj props za wytykanie głupoty i niegospodarności naszych władz.
Punkt dla Konfederacji. Czekamy na kolejne ciekawostki z naszego wesołego miasteczka pod światłym zarządem miłościwie nam panującego i sitwy jego.
No, wreszcie jakaś krytyka i opozycja – ale wątpię, żeby zielone ludki z namaszczenia zorzel się tym przejęły….
To jest pikuś. Inny przedstawiciel „Volksdeutsche partei”, niejaki Trzaskowski, będzie drugi rok z rzędu urządzał Campus Przysłości Polska. Zgadnijcie za czyje pieniądze? Tak, dokładnie, za niemieckie. Rok temu sponsorowała ten cyrk Fundacja Adenauera, w tym roku sponsorują, poprzez fundację, niemieccy Zieloni. I jeszcze ten typ lata i skarży na Polskę do Urszuli von den Ojropa, a wcześniej do młodego Sorosa. To jest k….a skandal dopiero!
A twoi to gdzie latali? Europa im nie wystarczał i próbowali w kongresie USA. Tyle, że nie wpuścili..
Błędne wnioski wyciągasz. Rozumiem, że kapowanie dla Ciebie to norma, dla mnie nie.
Masz rację, mapowania nie znoszę. A przodowali i przodują w tym ludzie których tak popierasz…
A gdyby to były inne czasy, to byś szukał i pewnie znalazł – rodziny z volkslisty.
Mapowania nie znosisz, ale małpować pewnie lubisz :)
Dalszej części wypowiedzi nie będę komentował, szkoda klawiatury :)
Pod rzondami Anżeja, to po tygodniu by piasku na Saharze zabrakło. Takie panisko!