Zawodnicy startowali w różnych klasach: MINI, Turbo FWD, Diesel, Street, Street +, TURBO RWD/AWD oraz OPEN. Pojawiło się wiele ciekawych aut – począwszy od Civiców, Audi czy BMW, skończywszy na golfie II 600-konnym i fiacie 126p z silnikiem od garbusa – podobno 200-konnym. Płock był reprezentowany przez pomarańczowo-czarnego lexusa IS-F.
W przerwie między przejazdami zawodników swoje show pokazali kaskaderzy Wheelieholix z najmłodszym kaskaderem Piotrusiem (lat 10) oraz ekipa VTG, która pokazała nam najmocniejsze w tej chwili maszyny na 1/4 mili w Polsce. Smaczku dodał przejazd klasycznych aut – mercedesów oraz forda.
Na terenie stadionu miejskiego znajdował się park maszyn, gdzie każdy mógł z bliska obejrzeć wszystkie startujące auta, catering oraz scena, na której w trakcie zawodów grały płockie zespoły, m.in. Klub Zdesperowanych Romantyków.
Pogoda spłatała figla organizatorom i zawody zostały przerwane na ok. godzinę. Gdy przejaśniło się, auta wróciły na tor i prawie do pierwszej w nocy ryk silników roznosił się nad Płockiem.
Impreza bardzo udana, doskonale było widać jak miastu potrzeba takich motoryzacyjnych eventów. Również miejsce – nowo wyremontowana ul. Mickiewicza oraz tereny stadionu – to bardzo dobre miejsce na takie zawody. Miejmy nadzieję, że za rok spotkamy się na Night Power ponownie.