[dropcap]J[/dropcap]ednakże wróćmy do Płockiej Galerii Sztuki. Kim jest Włodzimierz Kwiatkowski? Pochodzi z Płocka, ukończył studia na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu im. Skłodowskiej-Curie w Lublinie w 1988 roku. W latach 1988-96 wykonywał wielkoformatowe prace malarskie w kościołach. Oprócz malarstwa zajmuje się ceramiką i rysunkiem.
Jak twierdzi sam artysta:
(…)sztuka powinna być odzwierciedleniem charakteru, naszych przeżyć i dążeń. Moje malarstwo to ja, to moje linie papilarne. Kieruję się przede wszystkim instynktem. Moje malarstwo to tradycyjny warsztat z laserunkami. Nie lubię zostawiać na płótnie śladów pędzla. Myślę, że jest renesansowe w formie i nadrzeczywiste w treści. (…)W odbiorze sztuki należy być egocentrycznym, nie ma kodu, ani szyfru na czytanie artystycznego przekazu, każdy odbiorca powinien odnaleźć własne rozumienie i odczuwanie obrazów.
W malarstwie artysty odnajdziemy powtarzające się motywy najczęściej pustych antycznych przestrzeni, opatrzonych łacińskimi sentencjami, marmurowe posadzki i kolumnady, marionetkowe postaci ludzkie i atmosferę snu na jawie. Subiektywnie jak najbardziej doceniam przygotowanie warsztatowe artysty, jego indywidualny sposób postrzegania nadrzeczywistości. Powala mnie wręcz benedyktyńskie traktowanie i cyzelowanie najdrobniejszego szczegółu obrazu. Jak pamiętamy, w surrealistycznym malarstwie forma jest tylko podbudową, bazą treści, czyli warstwy semantycznej. Ta w malarstwie Włodzimierza Kwiatkowskiego wydaje się być oszczędna w emocjach, niezwykle ascetyczna i uporządkowana.
Być może moje spostrzeżenia wynikają stąd, że wciąż podświadomie poszukuję bliskiej mi brawurowej stylistyki klasyków surrealizmu, ich programowego szaleństwa. Jednakże, jak widzimy, surrealizm ma różne oblicza. Jest to tylko mój indywidualny odbiór, w żadnym wypadku wiążący dla kogokolwiek. Dlatego zachęcam Państwa do wyrobienia sobie własnego zdania poprzez odwiedzenie Galerii do końca października br.