NK Przedwiośnie obchodziło 15-lecie działalności. Z tej okazji odbył się specjalny pokaz filmu „Akademia Pana Kleksa” połączony ze spotkaniem z reżyserem oraz odtwórczynią głównej roli.
Jednym ze specjalnych wydarzeń z okazji 15. urodzin NK Przedwiośnie była projekcja filmu „Akademia Pana Kleksa”. W niedzielę, 7 stycznia po seansie widzowie mieli okazję spotkać się z reżyserem Maciejem Kawulskim i odtwórczynią głównej roli – Antoniną Litwiniak.
– Nagranie nowej „Akademii Pana Kleksa” jest wielką odpowiedzialnością, bo to jest jednak pomnik zaklęty w głowach, w takiej części, gdzie jest napis „nie dotykać”. Myśmy nie dość, że zdecydowali się to dotknąć, to zdjęliśmy z tej półki i zrobiliśmy po swojemu. Dlatego byliśmy przygotowani, że spotkamy się z ostracyzmem i agresją, bo lepiej jest niektóre rzeczy zostawić, przynajmniej tu, w tej części świata, tak jak jest. Dlatego sukces pokazów przedpremierowych to jest dla nas wielka nagroda. Poza tym, mamy już szacunki z pierwszego weekendu i wiemy, że jesteśmy rekordzistami, że ogromna ilość osób przyszła obejrzeć „Akademię Pana Kleksa” i nas to ogromnie cieszy. Są twórcy, którzy robią po to, żeby mówić do widzów i są tacy, którzy robią to dla krytyków. My należymy do tej pierwszej grupy, więc bardzo państwu dziękujemy – zwracał się do widzów zgromadzonych na sali reżyser Maciej Kawulski.
Filmowiec zaznaczył, że nagrana jest już również druga część „Akademii Pana Kleksa”. Zgodnie z planem, film ma pojawić się w kinach po roku od premiery pierwszej części (styczeń 2025 r.). Reżyser zaznaczył, że chce nagrać również trzecią część, jednak przed jej produkcją chciał poznać wrażenia widzów z pierwszej części.
Wiele pytań od widzów zgromadzonych na sali NK Przedwiośnie skierowanych było do zaledwie 14-letniej odtwórczyni głównej roli Antoniny Litwiniak, która zagrała Adę Niezgódkę. Jedno z nich dotyczyło presji zmierzenia się z legendą „Akademii Pana Kleksa”.
– To była presja, ale tę presję głównie sama sobie nakładałam na plecy i przed wejściem na plan chciałam tę presję zrzucić, żeby nic nie wpływało na moją postać. To był też stres, ale przede wszystkim ekscytacja, takie uczucie, że robię coś, co jest spełnieniem moich marzeń – opowiadała młoda aktorka. – Mamy z Adą Niezgódką wiele podobnych cech, ale myślę, że to, czego musiałam się nauczyć i musiała się tego nauczyć Ada, to jest wiara w siebie. To, że Ada potrafi w trudnych momentach stanąć i powiedzieć, że „ta bajka nie może się tak skończyć” – zaznaczyła Antonina Litwiniak.
Po długiej serii pytań do twórców filmu „Akademia Pana Kleksa”, przyszedł czas na autografy zdjęcia. Nie zabrakło też gratulacji dla pracy reżysera i talentu młodej aktorki. Większość widowni pozostała na sali, aby zamienić jeszcze parę słów z gośćmi specjalnymi urodzin NK Przedwiośnie.
Przypomnijmy, że płockie kino od 15 lat funkcjonuje nie tylko jako miejsce wyświetlania filmów, ale też przestrzeń kulturalna. NK Przedwiośnie oferuje specjalne pokazy z atrakcjami w ramach takich cykli, jak: „Spotkania Filmowe”, „Portret Kobiety”, „Katecheza w kinie”, „Kino seniora”, czy „Bajkoranki”.
Początki płockiego kina sięgają jeszcze 1935 roku i ówczesnego Diecezjalnego Domu Katolickiego, który oferował największą salę kinematograficzno-teatralną w mieście, mieszczącą 1500 osób. Nazwa „Przedwiośnie” została nadana kinu już po wojnie. W 2006 roku stary budynek kina został rozebrany, a w 2009 roku odbyło się otwarcie nowego obiektu pod nazwą „NoveKino Przedwiośnie”.
Świetna bajka. Polecam warto iść i odkleić się od sentymentu do starej wersji żeby zobaczyć świetną nową jakość