REKLAMA

REKLAMA

O czym szumią media? Być może biednie, ale z fantazją i w ostrogach!

REKLAMA

Tak okazało się, że nasze organa ścigania zupełnie nie znają się na międzynarodowej przyjaźni (…) Bracia zza Atlantyku dostrzegając, w jak skomplikowanej rzeczywistości pełnej różnych wymiarów i podwymiarów przyszło nam żyć, postarali się o to, aby każdy Polak mógł sobie na Boże Narodzenie trochę wyluzować, a tu niestety taki klops!

Bezdyskusyjnie zbliżają się święta. Prawie z dnia na dzień powiało chłodem, czego pewnie skutkiem nosy lokalnych degustatorów trunków wszelakich przybrały czerwoną barwę i wielkość, której nie powstydziłyby się renifery świętego Mikołaja. Temu zaś, który w cudowny sposób zmultiplikował się we wszystkich galeriach handlowych, od hektolitrów reklamowanej Coca-Coli w zastraszającym tempie rośnie brzuszysko i istnieją poważne obawy, czy nie zginie jeszcze przed świętami z powodu „samoutopienia” w bąbelkowej używce.

Przeczytajrównież

Z powodu pewnej informacji sięgnąłem daleko pamięcią do słusznie minionego ustroju. Wtedy to, o dziwo, władza również przygotowywała się do obchodzenia Gwiazdki, składając społeczeństwu co kilka dni meldunki o tym, że już płynie do Gdańska wielki kontenerowiec z pomarańczami i bananami na pokładzie, które wtedy były niezwykle rzadko spotykanym w powszechnym obrocie handlowym rarytasem.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Tymczasem ostatnio dowiedzieliśmy się, że w pudełkach z bananami znaleziono paczki z kokainą, które to Policja bezwzględnie i sprawnie skonfiskowała. Tak okazało się, że nasze organa ścigania zupełnie nie znają się na międzynarodowej przyjaźni, bowiem był to jedynie niewinny, przygotowany z potrzeby serca, świąteczny dar narodu ekwadorskiego dla narodu polskiego! Bracia zza Atlantyku dostrzegając, w jak skomplikowanej rzeczywistości pełnej różnych wymiarów i podwymiarów przyszło nam żyć, postarali się o to, aby każdy Polak mógł sobie na Boże Narodzenie trochę wyluzować, a tu niestety taki klops!

Pozostając przy wątku wszelakich prezentów, ostatnio okazało się, że flagowy „souvenir” lat pięćdziesiątych od narodu radzieckiego dla narodu polskiego, czyli Pałac Kultury i Nauki w spocie przygotowanym przez Polską Fundację Narodową z okazji stulecia niepodległości, ujawnił tendencję do niespodziewanego znikania z pejzażu naszej stolicy. Na razie nie wiadomo, czy rozpływa się tylko sama budowla, czy też dematerializują się również przebywający w niej ludzie. Podejrzewa się, że dobrze nam znane straszydło jest jedynie sprytnym hologramem, który można w każdej chwili wyłączyć. Tak zatem zwolennicy zburzenia pomnika socjalizmu mają ułatwione zadanie, bowiem wystarczy tylko znaleźć odpowiednią wajchę, odcinającą zasilanie, o ile… nie znajduje się ona na Kremlu.

Jednakże na tym nie koniec niespodzianek. Ostatnio na Starym Kontynencie w ogóle trudno pozbierać dwa do dwóch tak, żeby nie wyszło zero. Jak się okazuje, jedni strajkują i pikietują w obronie sądów, drudzy w tym samym czasie wręcz przeciwnie. Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się, że irlandzki sąd uniewinnił gwałciciela uznając, że ofiara przestępstwa sama prosiła się o nieszczęście, a może nawet prowokowała, bowiem nie dość, że w krytycznym momencie miała na sobie stringi, to jeszcze wodziła na pokuszenie niewiele skrywającą intymną anatomię kobiety koronkową, przednią częścią tejże bielizny.




Z tego też powodu krewkie Irlandki wyległy na ulice, kontestując swą dezaprobatę wobec coraz bardziej absurdalnej interpretacji przepisów, hołubiącej przestępców. Zupełnie się tej frustracji nie dziwię, wielekroć przecież również w Polsce mamy do czynienia z dziwacznym rozumieniem litery prawa, która nijak się ma do zdrowego rozsądku. Tak zatem podążając tropem logiki rozumowania irlandzkiej Temidy, należałoby w widocznym miejscu wyposażyć się w jednoznaczną, nie pozostawiającą żadnych złudzeń informację dla potencjalnych napastników: „Mam na sobie ciężkie gacie pancerne z aktywnym, elektrycznym pastuchem”.

Spory polityczne zataczają coraz szersze kręgi i dotarły już do świata zwierząt. Pewien żubr uznał, że nie chce mieć więcej do czynienia z osławionym, białowieskim stadem baranów… żubrów i przeniósł się do Choczewa w województwie pomorskim, powołując własną partię polityczną. Na razie z powodu braku członków z rodzimego gatunku liczy na powiększenie stada za sprawą krów „na gigancie”, które poczułyby zew natury. Nowa żubrza formacja polityczna wciąż waha się, czy lepiej podjąć swe działania już teraz, czy może najpierw lepiej byłoby razem….

Ostatnio Eurostat zaskoczył nas danymi, dotyczącymi średnich płac w UE. Znów załapaliśmy się „na pudło”, zajmując pod względem swej zamożności trzecie miejsce… od końca, wespół z Rumunami i Bułgarami. Z wyliczeń wynika, że aby dogonić czołówkę najzamożniejszych państw, powinniśmy zarabiać średnio około 12 tysięcy złotych. Suma, jak na nasze warunki, wydaje się zarówno mocno abstrakcyjna, jak też i frustrująca. Tym bardziej zatem jest paradoksem, że nie ulegliśmy upokarzającej modzie zza oceanu, sprowadzającej ludzi do stada tłoczącego się przed byle supermarketem i osławiony Black Friday przeżyliśmy bez zasłabnięć, zawałów, złamań kończyn i nosów oraz przypadków stratowania, czy też spontanicznego porzucenia osesków od piersi dopiero co odjętych.

Wygląda na to, że wbrew powszechnej prawdzie, pieniądze wcale nie są najważniejsze i, pomimo wyjątkowo cienkiego portfela, wcale nie godzimy się na to, aby przylgnął do nas wizerunek troglodyty w poszarpanym podkoszulku, walczącego o odkurzacz lub też „plazmę” za złotówkę, który bezwzględnie przedziera się po trupach swych niedawnych towarzyszy kolejkowej niedoli. Bo przecież, cóż z tego, że biednie? Najważniejsze, że z godnością i na dodatek z fantazją i w ostrogach!

Chciałem jeszcze słów kilka skreślić na temat robiącego w ostatnim czasie niezwykłą furorę legendarnego „szumidła”, uznałem jednakże, że dawka absurdu może być niebezpieczna dla życia i zdrowia potencjalnych czytelników. Do zagadnienia powrócę zatem, o ile okaże się, że powyższa lektura nie pociągnęła za sobą ofiar w ludziach.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU