Problemy parkingowe w Płocku są zauważalne przez wszystkich kierowców, którzy często zmuszani są do znajdowania sobie dodatkowych, często niezgodnych z przepisami miejsc postojowych. Taki problem występuje przy ulicy Pszczelej. Radny Adam Modliborski, w odpowiedzi na apel mieszkańców, poprosił o poszerzenie istniejącego tam parkingu. Pomysł jednak odrzucono.
Problem, o którym wspomniał radny Modliborski w swojej interpelacji, został podsunięty przez mieszkańców bloku przy ul. Pszczelej 3. Ich zdaniem, receptą na brak miejsc parkingowych, byłoby wykorzystanie sąsiedniego terenu, który od dłuższego czasu pozostaje niezagospodarowany. – Tam zmieściłoby się co najmniej sześć dodatkowych miejsc parkingowych – przekonuje radny w swojej interpelacji.
Niestety, pomysł ten, choć pozornie trafny i logiczny, został odrzucony przez ratusz, według którego problem, który zgłosili mieszkańcy bloku przy Pszczelej, jest nieprawdziwy. Jak tłumaczy Jacek Terebus, zastępca prezydenta Płocka, ilość znajdujących się tam miejsc postojowych jest wystarczająca.
– Zarządca nieruchomości, zagospodarowując działkę budowlaną, ma obowiązek urządzić ją stosownie do jej przeznaczenia i sposobu zabudowy w miejsca postojowe dla samochodów użytkowników stałych i przebywających okresowo – w tym dla osób niepełnosprawnych – czytamy w oficjalnej odpowiedzi ratusza. – W związku z powyższym, Gmina nie przewiduje przebudowy parkingu w tym miejscu – dodaje Terebus.
Na nic więc prośby mieszkańców i radnych. Większy parking przy Pszczelej według ratusza nie jest potrzebny.