W styczniu wszystkie oczy środowiska piłki ręcznej będą skierowane na Katar, gdzie odbędą się po raz 24. Mistrzostwa Świata w Piłce Ręcznej Mężczyzn. Zawody organizowane przez IHF odbędą się w dniach 15 stycznia-1 lutego 2015 roku. Tytułu bronić będzie reprezentacja Hiszpanii.
Będą to pierwsze Mistrzostwa Świata w Piłce Ręcznej organizowane na Bliskim Wschodzie. Gospodarze zadeklarowali, że wszystkie spotkania odbędą się w trzech nowo wybudowanych arenach w stolicy kraju – Ad Dauha i w jednej w Lusajl (15 km na północ od centrum Ad-Dauhy). Na parkietach nad Zatoką Perską zobaczymy 24 reprezentacje, które do turnieju finałowego trafiły poprzez kwalifikacje kontynentalne, z wyjątkiem dwóch drużyn, które automatycznie zostały zakwalifikowane, a mianowicie reprezentacja Hiszpanii (jako triumfator poprzednich mistrzostw) oraz Kataru (jako organizator tej imprezy). W lipcu 2014 roku odbyło się losowanie, w którym zostały wyłonione cztery grupy, liczące po 6 zespołów. W kolejnym etapie mundialu będzie obowiązywała zasada przyporządkowująca do zwycięzców grup drużyny, które zajęły czwarte miejsca, a te z pozycji drugich zmierzą się z zespołami z trzecich lokat. Triumfatorzy tej fazy zagrają w ćwierćfinałach.
Zespoły, które w grupach zajmą dwa ostatnie miejsca, zagrają w tzw. President Cup, dzięki czemu zostaną sklasyfikowane na miejscach 17-24. We wschodniej części Półwyspu Arabskiego – co najważniejsze – zobaczymy reprezentację Polski, która w fazie play off wyeliminowała Niemcy i tym samym zapewniła sobie udział w kolejnej wielkiej imprezie. Nasi zachodni sąsiedzi zagrają jednak w finałach dzięki „dzikiej karcie” – zastąpili Australię (w Oceanii nie ma jeszcze federacji uznanej przez IHF).
Grupowi rywale Polaków
Pierwszym rywalem Polaków na mundialu w Katarze będą mistrzowie świata z 2007 roku – Niemcy. Konfrontacje z naszymi zachodnimi sąsiadami, z wiadomych względów, od zawsze budzą wielkie emocje. Patrząc na historię ostatnich batalii polsko-niemieckich, są to niezwykle emocjonujące spotkania, w których losy drużyn rozstrzygały się w ostatnich sekundach, a o wyniku decydowała jedna udana akcja, o czym dobitnie świadczą eliminacyjne mecze właśnie na Katarski mundial – oba wygrane przez podopiecznych Michaela Bieglera, odpowiednio 25:24 i 29:28. To bardzo silny i niewygodny zespół.
Kolejnym rywalem biało-czerwonych będzie reprezentacja Argentyny. Mistrzowie strefy panamerykańskiej lubią sprawiać niespodzianki. Największą gwiazdą drużyny jest bez wątpienia rozgrywający Montpellier – Diego Simonet, który potrafi sam wygrać mecz, o czym w 2011 roku bliska przekonania się była nasza reprezentacja, do ostatnich sekund zmuszona walczyć o zwycięstwo. W Katarze nasi zawodnicy muszą się więc mieć na baczności.
Na półmetku fazy grupowej dojdzie do pojedynku Polska-Rosja, więc kibiców czeka kolejna nieprawdopodobna dawka emocji. Podczas każdego pojedynku tych drużyn, kibice muszą być przygotowani na zawał mięśnia sercowego – choć do tej pory mogli cieszyć się ze szczęśliwego zakończenia. Czy będzie też tak tym razem? Rosja to bardzo wyrównany i zgrany zespół, gdyż jego trzon tworzą zawodnicy, grający głównie w Czechowskich Niedźwiedziach.
Arabia Saudyjska będzie przedostatnim rywalem Polski na tym etapie rozgrywek, w miejsce wycofanego Bahrajnu. Z tą drużyną mierzyliśmy się również na ostatnim mundialu, wygrywając pewnie 28:14. Podobnie powinno być i tym razem, ale nie można lekceważyć tego spotkania. Zespoły grające bez presji są w stanie urwać punkty nawet najlepszym.
Najtrudniejszym przeciwnikiem wydaje się być nasz ostatni rywal w tej fazie turnieju – Dania, która na ostatnich dwóch mundialach kończyła ze srebrnym medalem. Z meczów z Duńczykami polscy szczypiorniści mają jednak bardzo dobre wspomnienia, czego nie mogą powiedzieć Skandynawowie. W 6 pojedynkach jakie były dotychczas, czterokrotnie triumfowały Polskie Orły. Najbardziej zapadł w pamięci pojedynek z Mistrzostw Europy, które były rozgrywane w Serbii. Fenomenalne interwencje Marcina Wicharego pozwoliły na odrobienie pięciobramkowej straty i ostatecznie wygrać mecz 27:26. Obyśmy w takich samych nastrojach kończyli pierwszą rundę tego czempionatu, ale nie zapominajmy, że Dania to bardzo silny zespół, naszpikowany gwiazdami.
Pozostałe grupy:
Grupa A: Hiszpania, Słowenia, Katar, Białoruś,Brazylia, Chile
Grupa B: Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Macedonia, Austria, Tunezja, Iran
Grupa C: Francja, Szwecja, Algieria, Czechy, Egipt, Islandia.
Christmas Cup czyli ostatni sprawdzian przed MŚ
W dniach 28-30 grudnia, w Katowicach, Polacy wezmą udział w turnieju Cristmas Cup, gdzie zmierzą się z Czechami, Węgrami i Słowacją. Podczas tego turnieju Michael Biegler będzie miał do dyspozycji aż 28 zawodników, z których wybierze najlepszą 16 – ta pojedzie na mistrzostwa.
Szeroka kadra Polski na MŚ Katar 2015:
Bramkarze:
Adam Morawski (Orlen Wisła Płock)
Sławomir Szmal (Vive Tauron Kielce)
Marcin Wichary (Orlen Wisła Płock)
Piotr Wyszomirski (MOL-Pick Szeged)
Lewe rozegranie:
Karol Bielecki (Vive Tauron Kielce),Piotr Chrapkowski (Vive Tauron Kielce), Michał Jurecki (Vive Tauron Kielce), Mariusz Jurkiewicz (Orlen Wisła Płock).
Środek rozegrania:
Bartłomiej Jaszka (Fuchse Berlin), Piotr Masłowski (Azoty Puławy), Paweł Niewrzawa (Górnik Zabrze)
Prawe rozegranie:
Krzysztof Lijewski (Vive Tauron Kielce), Robert Orzechowski (Górnik Zabrze), Rafał Przybylski (Azoty Puławy), Andrzej Rojewski (Magdeburg Gladiators), Michał Szyba (RK Gorenje Velenje)
Lewe skrzydło:
Wojciech Gumiński (Zagłębie Lubin), Mateusz Jachlewski (Vive Tauron Kielce), Przemysław Krajewski (Azoty Puławy), Adam Wiśniewski (Orlen Wisła Płock)
Prawe skrzydło:
Michał Daszek (Orlen Wisła), Patryk Kuchczyński (Górnik Zabrze), Mateusz Seroka (MMTS Kwidzyn)
Koło:
Maciej Gębala (Magdeburg Gladiators), Bartosz Jurecki (Magdeburg Gladiators), Piotr Grabarczyk (Vive Tauron Kielce), Damian Krzysztofik (PGE Stal Mielec), Kamil Syprzak (Orlen Wisła Płock).
Nafciarze na mundialu
Wisłę Płock podczas turnieju w Katarze będzie reprezentować liczna grupa szczypiornistów i nie tylko. Oprócz zawodników, których powołał selekcjoner reprezentacji Polski, na mundialu pojawi się również nasz trener Manolo Cadenas, który wraz z Angelem Montoro będzie bronić tytułu Mistrzostw Świata. Naszych zawodników będziemy mogli również zobaczyć podczas meczów Serbii, którą będą reprezentować Nemanja Zelanović i Ivan Nikcević. Życzymy im udanych występów, z wyjątkiem może przeciwko Polsce, jeśli do takich dojdzie.
Mistrzostwa będzie można śledzić na kanałach telewizji polskiej. KIBICUJMY RAZEM NASZYM GLADIATOROM!