Koszykarki płockiego Mon-Polu poniosły siódmą porażkę w tym sezonie. W niedzielę uległy na własnej hali drużynie z Łomianek. Po zaciętej walce przegrały z SMS-em PZKosz Łomianki 47:55.
Początek spotkania nie zwiastował końcowej porażki. To gospodynie prezentowały się lepiej i w pierwszej kwarcie uzyskały zasłużone prowadzenie. Przeciwniczki Mon-Polu grały chaotycznie, notowały dużo strat i brakowało im skuteczności.
Niestety, sytuacja uległa zmianie w drugiej kwarcie, którą lepiej rozpoczęły koszykarki gości. Płocczanki nie były w stanie zdobyć punktów, a do kosza trafiały wyłącznie Justyna Pytlaczyk i Sylwia Janas. Na domiar złego koszykarki SMS-u skutecznie atakowały.
Trzecia część meczu była niezwykle wyrównana, a punkty zdobywane były na zmianę przez obie ekipy. Minimalnie lepsze w tej kwarcie okazały się płocczanki. Niestety, w ostatniej części w grze gospodyń doszło do przestoju. Koszykarki z Łomianek przejęły inicjatywę i zdobyły dwanaście punktów z rzędu, przez co końcowy sukces Mon-Polu stał się nierealny. Przyjezdne kontrolowały przebieg meczu do jego ostatnich chwil i odniosły zasłużone zwycięstwo.
Kolejnym przeciwnikiem koszykarek Mon-Polu będzie KKS Olsztyn.
MON-POL Płock – SMS PZKosz Łomianki 47:55 (15:4, 4:16, 16:13, 12:22)
