Płockie koszykarki w 16. kolejce grały na wyjeździe z drużyną z Bydgoszczy. Czerwona latarnia ligi, jaką niestety jest ekipa z Bydgoszczy, nie rozpieszcza swoich kibiców. Tym razem to płocczanki stały się „katem” gospodyń.
Spotkanie, tak na dobrą sprawę, od pierwszej sekundy do ostatniej toczyło się pod dyktando MON-POLu, który dominował w każdej kolejnej sytuacji boiskowej. Choć pierwsza kwarta i przewaga 8:16 nie wskazywała, by ten mecz zakończył się pogromem.
Lecz już druga i kolejne kwarty były rywalizacją, niczym Dawid z Goliatem, ale tutaj Dawid został bez szans, a nawet bez nadziei. Płocka drużyna narzuciła swoje warunki gry i zupełnie wybiła gospodyniom z głowy szukanie szansy na niespodziankę. Dlatego też MON-POL wygrał ten mecz różnicą aż 54 punktów – 44:98!
Tym samym MON-POL nadal znajduje się w ścisłej czołówce ligi, a dokładnie na trzecim stopniu podium.
KWK Construction Basket 25 II Bydgoszcz – MON-POL Płock 44:98 (8:16, 18:27, 3:30, 15:25)
MON-POL: Plucińska, Tyczkowska 20, Misiek 26, Kotonowicz 20, Kaczor 10, Witkoś 12, Dzierbicka 8, Bielska, Pytlarczyk 2, Goleniewska.
Marek Wojciechowski