Burza, która przeszła w niedzielne popołudnie przez Płock, sparaliżowała ruch drogowy. Wiele ulic w naszym mieście stało się nieprzejezdnych, a przejazd pod wiaduktem był utrudniony. Problem wystąpił tez przy budowanym wiadukcie na Piłsudskiego. Znajdujący się tam plac budowy zatonął.
– Na miejscu znajduje się straż pożarna, która wypompowuje wodę i kieruje ludzi na objazdy – usłyszeliśmy od naszego czytelnika. – Nieprzejezdna jest też m.in. Armii Krajowej – donosi.
Doniesienia te potwierdza zarówno policja, jak i straż pożarna. – Przejazd pod nowym, jak i starym wiaduktem, jest mocno utrudniony – usłyszeliśmy od dyspozytora płockiej staży pożarnej. – Radzimy szukać innej drogi przejazdu przez miasto.
Kałuża, która wytworzyła się pod budowanym wiaduktem na Piłsudskiego, może wydawać się niepokojąca. Ratusz jednak uspokaja. – Został zalany jedynie plac budowy – tłumaczył Hubert Woźniak z Zespołu ds. Medialnych Urzędu Miasta. – Nie został uruchomiony jeszcze system odwadniania. Wszystkie pompy zostaną zamontowane po zakończeniu prac – uspokajał.
Jak wyjaśnia ratusz, taka sytuacja, po zakończonych robotach na Piłsudskiego, nie powinna mieć miejsca. A nowy wiadukt ma być odporny na zalewanie.
Nie wiem czy można znaleźć drugie miasto w Polsce gdzie prezydent przez kilka lat obrzydza ludziom największą nową atrakcje turystyczną… Nawet bym się nie podjął bo co mam wpisać w google? Tylko po nazwisku się da.