Od pięciu lat mieszkańcy osiedla Wielka Płyta walczą o powstanie nowych parkingów, z których będą mogli bezpiecznie wyjeżdżać. Ci, którzy zamieszkują blok przy ul. Batalionów Chłopskich 9, mają jeszcze gorzej. Nie dość, że miejsc parkingowych jest jak na lekarstwo, to jeszcze są one blokowane przez częste korki i autobusy.
W 2012 roku zlikwidowano część miejsc parkingowych przy bloku Batalionów Chłopskich 9, a w zamian stworzono zatoczkę autobusową. W godzinach szczytu tworzą się tam od tego czasu olbrzymie korki. Nie dość, że płynny ruch blokują światła, to jeszcze na przystankach autobusowych zatrzymują się autobusy KM, których samochody osobowe nie mogą wyminąć. Stwarza to szczególne zagrożenie, gdy zniecierpliwiony kierowca postanowi jednak wyminąć stojący autobus i… robi to bardzo szybko, ryzykując zderzenie czołowe lub potrącenie pieszego (przejście dla pieszych znajduje się zaraz za zatoczką).
Warto też dodać, że jest to blok, znajdujący się naprzeciwko Orlen Areny. Podczas każdego meczu czy wydarzenia, organizowanego w tym obiekcie, miejsca parkingowe mieszkańców, ale i trawniki, oblężone są przez samochody kibiców czy uczestników wydarzenia.
O problemach mieszkańców osiedla Wielka Płyta pisaliśmy na początku października 2012.
Już wtedy pomysłodawcy utworzonych zatoczek twierdzili, że mieszkańcy bloków przy ul. Batalionów Chłopskich mają do dyspozycji wielopoziomowy parking, znajdujący się przy Orlen Arenie. Faktycznie, jego dolna część jest bezpłatnie udostępniona mieszkańcom. Jednak świeci ona pustkami, ponieważ Orlen Arena nie zapewnia w tym miejscu ochrony ani monitoringu. Spore oddalenie od budynków mieszkalnych również nie pomaga. Zwłaszcza, kiedy trzeba przejść z małym dzieckiem przez ruchliwą ulicę lub donieść ciężkie zakupy do domu.
Mieszkańcy kontra ratusz
Pod koniec października 2012 roku mieszkańcy bloku przy ul. Batalionów Chłopskich zmobilizowali się i złożyli petycję do prezydenta Płocka, a do wiadomości jego zastępcy oraz Płockiej Spółdzielni Mieszkaniowej, o wykonanie parkingu w miejsce terenu zielonego, znajdującego się tuż przy ulicy.
W artykule z 29 października widnieje fragment petycji mieszkańców, w którym uzasadniają swój wniosek. Niestety, ich prośba nie została spełniona.
5 lat później…
Przez te kilka lat, niestety, nic się nie zmieniło. Ulica w dalszym ciągu się korkuje, mieszkańcy nie mają gdzie parkować, a samochodów cały czas przybywa. Sytuacją zainteresowała się również płocka radna Iwona Jóźwicka, która w swojej interpelacji poprosiła o zbudowanie zatoki parkingowej dla autobusów KM przy ulicy Batalionów Chłopskich 7 (czyli blok obok) i al. J. Kilińskiego.
– W ww. ulicach, szczególnie w godzinach szczytu, kiedy to na przystankach autobusowych zatrzymują się autobusy KM, dochodzi do utrudnień w postaci ,,zakorkowania’’ ulic – samochody osobowe nie mogą dokonać manewru wyprzedzenia autobusu, gdyż oba pasy drogi są zajęte – tłumaczy w interpelacji radna Jóźwicka.
O problem z parkingami mieszkańców zapytaliśmy Urząd Miasta Płocka. Wysłaliśmy również propozycję przeniesienia zatoczek Komunikacji Miejskiej o kilka metrów dalej. Takie rozwiązanie daje możliwość powstania więcej miejsc parkingowych.
Jak się okazuje, urzędnicy doskonale znają sytuację mieszkańców z rejonu ul. Batalionów Chłopskich, jednak twierdzą, że ich opinie na temat np. lokalizacji przystanków są podzielone.
– W kwestii parkingów niewiele mogę powiedzieć, propozycja wskazuje – jako lokalizację nowego parkingu – tereny Płockiej Spółdzielni Mieszkaniowej, a nie gminne. Dlatego być może to właśnie Spółdzielnia powinna być adresatem interwencji, dotyczącej miejsc parkingowych? – informuje Hubert Woźniak z Urzędu Miasta w Płocku.
Z badań ratusza wynika, że lokalizacja przystanków autobusowych jest optymalna. By zachować jak najwięcej miejsc parkingowych, wykonane zostały tylko wyspy.
– Badania, które prowadzimy pokazują, iż przystanek leżący bliżej bloków Płockiej Spółdzielni Mieszkaniowej jest jednym z najczęściej wykorzystywanych. Codziennie wsiada tam do autobusów Komunikacji Miejskiej pond 500 osób. Z tego powodu został on wprowadzony do programu, związanego z mobilnością miejską, w ramach którego staramy się o środki unijne. Jeśli otrzymamy wnioskowaną dotację, przystanek ten otrzyma podświetloną wiatę i tablicę z systemem dynamicznej informacji pasażerskiej – oznajmił Hubert Woźniak.
Urzędnik dodał także, że Miejski Zarząd Dróg dysponuje już projektem przebudowy ul. Batalionów Chłopskich, ale nie zakłada on zwiększenia liczby miejsc parkingowych. Brakuje tam bowiem gruntów miejskich.
Naszym skromnym zdaniem jednak, przedstawione badania, dotyczące popularności tego konkretnie przystanku mają się nijak do postulatów mieszkańców. W końcu nikt nie przeprowadził badań, jaką popularność będzie miał przystanek, zlokalizowany przy bloku obok… Biorąc pod uwagę, że MZD ma już plany przebudowy tej ulicy, przesunięcie zatoki autobusowej mogłoby odbyć się bez większych problemów. Szkoda, że nikt nie weźmie tego pod uwagę.