piątek, 1 sierpnia, 2025
  • Reklama na portalu i w gazecie
  • Kontakt z redakcją
  • Polityka Prywatności
#PetroNews
Reklama
  • Start
  • Bezpieczeństwo
  • Polityka
  • Sport
  • Wydarzenia
  • Informacje
  • Tylko u Nas
Brak rezultatów
Zobacz wszystkie wyniki
#PetroNews
Reklama
#PetroNews
Reklama
Home Tylko u Nas Płocka Kuchnia

Marta Roman od kuchni: Najważniejsze są świeże produkty

by Agnieszka Stachurska
30 listopada 2015
39
SHARES
560
VIEWS
Podziel się na FacebookuUdostępnij na Twitterze

Jakie są wspomnienia kulinarne płockiej stylistki? Co jest dla niej najważniejsze w gotowaniu? I jaki strój przypomina jej zupa grzybowa? Dowiecie się tego z dzisiejszego odcinka „Płockiej Kuchni”, w której wystąpiła energetyczna Marta Roman.

Marta nie jest typową miłośniczką mody. Postawiła swoje życie na głowie, żeby móc spełniać pasję, realizować się w tym, co podpowiada jej serce. – Z wykształcenia jestem psychologiem, jednak moją pasją od zawsze była moda i to jej poświęciłam życie zawodowe. Można powiedzieć, że jestem książkowym przykładem osoby, która wybrała pasję zamiast utartej ścieżki kariery – śmieje się stylistka i wizażystka.

Reklama

– Rok temu postanowiłam otworzyć pierwszy w Płocku multibrandowy concept store „Me Like You”. To przestrzeń, łącząca butik z ubraniami od polskich projektantów z miejscem do wizażu oraz salonem fryzjerskim – tłumaczy. Prywatnie jest żoną i mamą dwójki dzieci. – W moim wypadku powiedzenie „Rób w życiu to, co kochasz, a nigdy nie będziesz musiał pracować” jest w stu procentach prawdziwe – mówi poważnie.

Kulinarne wspomnienia? Babcia, gotująca obiad…

marta_roman1Jakie są kulinarne wspomnienia płockiej stylistki? – Smaki dzieciństwa… Hmm… – zastanawia się Marta przez chwilę. – Gdy zamykam oczy i przypominam sobie dzieciństwo, to widzę siebie siedzącą na kuchennym blacie. Rodzice są w pracy, a babcia przygotowuje obiad. Prosta, tradycyjna polska kuchnia. Kluski ziemniaczane z białym serem i skwarkami, zupa zacierkowa, kapuśniak… – wspomina.

– Kiedyś nie traktowało się kuchni w kategoriach wykwintna czy codzienna, polska lub amerykańska. Jadło się to, co podano, czyli to, co było dostępne w danej chwili. Ale wszystko smakowało niebiańsko, bo miało naturalny, prawdziwy smak: słony, kwaśny, pachniało dymem wędzonego mięsa. I było przygotowane z największą starannością i miłością. Poza tym, jedzenie było prawdziwe, autentyczne. Jabłka nie wyglądały identycznie i pachniały, w zależności od gatunku, malinami albo kwaśnym winem – tłumaczy stylistka.

– Cieszę się, że polska kuchnia jest odkrywana na nowo. Pełna jest przecież i jarzyn i grzybów, ziół, ale i miodu, przypraw korzennych, pieprzu, który jest moją ulubioną przyprawą, grubo mielony. Dodaję go praktycznie do każdej potrawy, nawet kanapek – śmieje się Marta.

Moje smaki wciąż się zmieniają…

Które smaki z lat beztroskiej zabawy wizażystka pamięta najwyraźniej? – Z dzieciństwa najbardziej pamiętam właśnie kluski ziemniaczane z białym serem i skwarkami – mów zdecydowanie. – Do dzisiejszego dnia babcia, która zna moją słabość do tej potrawy, przygotowuje ją specjalnie dla mnie. Kupuje wtedy świeży twaróg, taki domowy, a nie robiony przemysłowo. Do tego skwarki z chudego boczku… – widzimy już tę potrawę oczami wyobraźni.

Kiedy pytamy o aktualne smaki, Marta wyraźnie ma problem z odpowiedzią. – Trudno powiedzieć, czy coś takiego, jak ukształtowany smak we mnie istnieje – mówi po chwili. – Widzę, jak się zmienia. Jak potrawy, które cenię, uważam za dobre, zmieniają się na przestrzeni czasu. Owszem, dom rodzinny jest ważny, ale wydaje mi się, że wpływ na smaki mamy w zasadzie my sami.

– Z pewnością, tak jak w modzie, istnieje klasyka, od której się nie ucieknie. Mała czarna i szpilki to nic innego, jak gorąca aromatyczna grzybowa zimą. To musi zawsze smakować w odpowiednich okolicznościach – opisuje plastycznie.

Właścicielka „Me Like You” podkreśla, że nie ma wyszukanych wymagań. – To, co jest dla mnie najważniejsze w potrawie, to świeże produkty. Nie lubię niczego odgrzewanego, odsmażanego lub z mikrofalówki. Owszem, wymogi życia w biegu zmuszają mnie i do zjedzenia hot-doga, ale jeżeli mam wpływ na wybór posiłku, to świeżość produktu i czas jego przygotowania mają dla mnie znaczenie – zaznacza.

– Mistrzowie sushi, którego jestem fanką, mówią, że inaczej smakuje przy barze, a inaczej stolik dalej. Jest to filozofia bardzo mi bliska. Uwielbiam wszelkiego rodzaju sałaty, kuchnię śródziemnomorską i owoce morza, sery, białe wina – latem musujące. Owoce wybieram sezonowe. Teraz jabłka, gruszki, latem jagody, truskawki, czereśnie. Wyjątkiem są cytrusy, które teraz są najlepsze i kojarzą się z Bożym Narodzeniem – uśmiecha się ciepło.

Wspólne posiłki są ważne

Jak wygląda kulinarny tryb życia stylistki? – Śniadania i kolację jadam w domu, obiad w pospiechu w pracy. Wspólnie, rodzinnie, jemy tylko kolację. Niedziela jest jednak dniem, kiedy celebrujemy rodzinnie posiłki. Przygotowujemy wspólnie śniadanie, włączamy w to dzieci, które nakrywają stół, układają talerze, sztućce. Wykładamy na półmiski wędlinę, sery, sałatę, pomidory, rzodkiewkę. Mąż z synem robi pastę jajeczną. Obok wędlin stawiamy dżem, miód. Parzymy herbatę w imbryku, a nie zalewamy w filiżankach, jak co dzień. Myślę, że jest to ważny, wyjątkowy moment w tygodniu. Widać to szczególnie po naszych dzieciach, jak doceniają ten czas – opowiada Marta.

A kto przygotowuje posiłki w domu państwa Roman? – W zasadzie to lepszym kucharzem jest mój mąż – śmieje się nasza rozmówczyni. – Bardzo lubi eksperymentować ze smakami. Ma też dużą wiedzę na temat pochodzenia potraw i dominujących w danej kuchni składników. Gdy jesteśmy gdzieś za granicą, ja wypatruję tego, co znam, gdy tymczasem on próbuje wszystkiego co dziwne, zachęca mnie do poszukiwania i odkrywania nowych smaków – przyznaje.

Marta jednak również odnajduje się w kuchni. – Moimi popisowymi potrawami są zupy – zdradza. – Uwielbiam je jeść i gotować. Są one szybkie w przygotowaniu, a dodatkowo, pod względem ich różnorodności bijemy wszystkie nacje na głowę. Świetnie wychodzi mi i ten przysłowiowy niedzielny rosół i… pomidorowa. Lubię kwaśne zupy: ogórkową i kapuśniak, ale także słodką zupę z dyni czy wiosenną z młodych warzyw, delikatnie zabieloną śmietaną – uśmiecha się wizażystka.

Na zakończenie, tradycyjnie prosimy o podanie przepisu. – Specjalnie dla czytelników PetroNews podam przepis na śniadanie, które przygotowuje mój mąż, gdy jesteśmy tylko we dwoje – tajemniczo mówi Marta Roman.

[tabs]
[tab title=”Śniadanie surferów”]
Składniki:
– czerstwa chałka
– czekolada z zawartością pow. 70% kakao
– szklanka mleka
– jajko
– masło klarowane
– ananas
– kawa

Przygotowanie:
Chałkę pokroić na grube kromki i naciąć wzdłuż brzegu, tworząc małą kieszonkę (ok. 3 cm). Do nacięcia włożyć kostkę czekolady.
Namoczyć delikatnie w mleku. Obtoczyć w jajku i usmażyć z obu stron na klarowanym maśle, tak, aby czekolada rozpuściła się w środku chałki.
Podawać z plastrami ananasa i czarną, gorzką mocną kawą.
Smacznego![/tab]
[/tabs]

Share165Tweet12

Reklama

Aktualności

Wkrótce dojdzie do kolejnego „Cudu nad Wisłą”. Widowiskowa impreza dla całych rodzin w Płocku

Płock na trasie wyścigów – startuje I Rajd Płocki

Zapowiada się duży remont ważnej drogi. Płock pozyskał na to 25 mln zł

Emerytowany policjant w akcji. Zatrzymał 25-latka

Stracił prawko i otrzymał wysoki mandat za pośpiech. Taryfikator jest bezwzględny

Ryzyko gwałtownych burz i podtopień w regionie płockim

Polityka

Manifestacja „Migranci mile widziani” w Płocku. Przyszło niewiele osób

„Migranci mile widziani” – wydarzenie w Płocku. Lewica również odpowiada na protesty Konfederacji

Konfederacja protestuje przeciwko imigracji. Demonstracja również w Płocku [FILM, FOTO]

Wioletta Kulpa: „Najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców” [PODCAST]

Maciej Krajewski: Swoje życie związałem z Lewicą [PODCAST]

Wicepremier w Płocku. Wojsko wraca na teren powiatu płockiego

Bezpieczeństwo

Emerytowany policjant w akcji. Zatrzymał 25-latka

Stracił prawko i otrzymał wysoki mandat za pośpiech. Taryfikator jest bezwzględny

Ryzyko gwałtownych burz i podtopień w regionie płockim

Zagrożenia w cyberprzestrzeni. Na co uważać? Czego nie robić?

Zderzenie trzech ciężarówek. Droga zablokowana [FOTO]

Zbliża się nasilenie opadów deszczu w regionie płockim. Wystąpią też silne porywy wiatru

Sport

Międzynarodowy turniej piłki ręcznej w ORLEN Arenie!

Żeglarze ruszą do rywalizacji na Wiśle w Płocku. Czas na Omega ORLEN Cup

Wisła Płock zaskakuje w Częstochowie. Zwycięstwo z Rakowem

ORLEN Wisła Płock i Puma łączą siły. Są też mocne transfery

Boisko powstaje przed płockim ratuszem. Finał mistrzostw już w weekend

Wakacyjna Olimpiada Przedszkolaków już wkrótce na płockiej starówce

  • Start
  • Bezpieczeństwo
  • Polityka
  • Sport
  • Wydarzenia
  • Informacje
  • Tylko u Nas

© 2025 Sentra Media - Nasza Polityka Prywatności.

Nasza strona używa plików cookies. Zaakceptuj przez kliknięcie lub przewiń stronę. Akceptuje
Polityka plików Cookie

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the ...
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT
Brak rezultatów
Zobacz wszystkie wyniki
  • Strona Główna
  • Bezpieczeństwo
  • Polityka i Politycy
  • Rozrywka i Wydarzenia
  • Sport
  • Tylko u Nas
  • Warto przeczytać!
  • Reklama w mediach
  • Kontakt

© 2025 Sentra Media - Nasza Polityka Prywatności.

Powiadomienia