Planowane na Radziwiu osiedle Stocznia Residence budzi sprzeciw części lokalnej społeczności. Z jakiego powodu?
Nowa Lewica zaprosiła mieszkańców na protest i konferencję prasową 16 września przed Bramą Główną dawnej Stoczni w Płocku. Powód? Pozwolenie na budowę osiedla mieszkaniowego na terenach, które – według organizatorów protestu – w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego miasta Płocka są przewidziane pierwotnie na działalność przemysłowo-stoczniową.
Jak informowaliśmy, inwestycja Stocznia Residence, prowadzona przez WAN S.A., to nowoczesny kompleks mieszkaniowo-usługowy, który ma powstać na terenach dawnej Stoczni Rzecznej na osiedlu Radziwie przy ulicy Popłacińskiej, na lewym brzegu Wisły. Projekt zakłada budowę ponad 1000 mieszkań w 24 budynkach.
W pierwszym etapie ma powstać pięć budynków – trzy czterokondygnacyjne i dwa pięciokondygnacyjne – z łączną liczbą około 191 mieszkań. Wszystkie lokale w ofercie będą posiadały balkony, loggie lub tarasy. Widoki mieszkań mają rozpościerać się na Wisłę, basen stoczniowy i Wzgórze Tumskie. W inwestycji uwzględniono również usługi, marinę z miejscami cumowniczymi, restaurację na barce, basen, a także przestrzenie rekreacyjne i lokale usługowe.
Pierwszy etap ma zostać ukończony w ciągu około dwóch lat, jednak całość inwestycji planowana jest na okres do dziesięciu lat.
Apartamenty, basen, restauracje i domki na wodzie. Nowa inwestycja na Radziwiu [FILM, FOTO]
Czego dotyczy protest?
Nowa Lewica w Płocku krytykuje inwestycję, a zwłaszcza fakt, że pozwolenie na budowę zostało wydane dla osiedla mieszkalnego na terenach, które w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego (SUiKZP) miasta Płocka mają być przeznaczone na działalność przemysłowo-stoczniową. Według organizatorów protestu, zmiana funkcji terenu narusza zapis surowych planów przestrzennych i może prowadzić do utraty potencjału przemysłowego oraz historycznego charakteru miejsca.
Inwestor i przedstawiciele projektu podkreślają natomiast, że Stocznia Residence ma być projektem łączącym nowoczesność z otoczeniem, przy zachowaniu elementów historycznych – np. basenu stoczniowego, marin czy możliwości zachowania symbolicznych fragmentów infrastruktury dawnej stoczni. Projektanci mówią także o umiarkowanej skali zabudowy, zielonych przestrzeniach i harmonijnym wpisaniu w krajobraz miasta.
Studium a pozwolenie na budowę
Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego to dokument planistyczny, który wskazuje, jakie funkcje mają pełnić poszczególne obszary miasta – przemysłowe, mieszkaniowe, usługowe, rekreacyjne itp. Nie zawsze każde pozwolenie musi być ściśle zgodne ze studium (studium daje ogólne wytyczne, ale zmiany funkcji terenu są możliwe, jeżeli procedury zostaną przeprowadzone legalnie).
W przypadku Stocznia Residence pojawia się krytyka, iż pozwolenie na budowę mogło zostać wydane, mimo że tereny te w studium są przewidziane dla przemysłu i działalności stoczniowej.
Protest i dalsze działania
Nowa Lewica zaprosiła mieszkańców na protest połączony z konferencją prasową, który odbędzie się we wtorek, 16 września br. o godzinie 12 przed bramą główną dawnej Stoczni przy ul. Popłacińskiej 42 na osiedlu Radziwie. Adrian Brudnicki, reprezentujący Lewicę, zapowiada, że tematem będzie „zagadkowe wydanie pozwolenia na budowę osiedla mieszkaniowego na terenach zarezerwowanych w studium… na działalność przemysłowo-stoczniową”.
Organizatorzy protestu domagają się transparentności – by mieszkańcy uzyskali pełną dokumentację procesów decyzyjnych, w tym pozwolenia na budowę, decyzji administracyjnych oraz zmian w dokumentach planistycznych. Krytycy inwestycji zwracają także uwagę na wartość historyczną terenu stoczni oraz na to, że tereny takie są ograniczone, a ich funkcja przemysłowa wpisuje się w pewien lokalny potencjał.


