
W Płocku odbyła się konferencja posła Jacka Ozdoby, któremu towarzyszył… tekturowy poseł Marcin Kierwiński. Polityk Zjednoczonej Prawicy odniósł się do działań, jakie realizował parlamentarzysta opozycji.
Poseł Jacek Ozdoba 18 września w Płocku, podczas konferencji prasowej, odniósł się do działań posła Marcina Kierwińskiego oraz Platformy Obywatelskiej w dziedzinie bezpieczeństwa.
– Mija dokładnie 8 lat, od kiedy rzecznik rządu premier Ewy Kopacz, pan Tomczyk powiedział, że Polska jest gotowa na przyjęcie tak naprawdę każdej liczby imigrantów. W tym samym gabinecie, w kancelarii Prezesa Rady Ministrów był tu stojący obok mnie pan Marcin Kierwiński, jako szef gabinetu politycznego premier Ewy Kopacz. Ta ekipa Platformy Obywatelskiej odpowiada za zaakceptowanie ówcześnie ilości relokacji nielegalnych imigrantów. Dzisiaj debata, która się odbywa, nie opiera się na faktach, tylko, niestety, ze strony opozycji na pewnych insynuacjach, czy też kłamstwach, które należy prostować. Fakty są takie, że Marcin Kierwiński nie chciał muru na granicy, Marcin Kierwiński należy do ówczesnej ekipy rządzącej do 2015 roku, która zdecydowała się, aby przyjąć do Polski nielegalnych imigrantów. Marcin Kierwiński jest osobą związaną ze środowiskiem politycznym, które w Parlamencie Europejskim zgodziło się, aby była przymusowa relokacja w ramach rozporządzenia. Marcin Kierwiński jest pierwszą osobą, która powinna stanąć i powiedzieć, że w ramach referendum głosuje cztery razy „nie”. Ale ja mam wrażenie, że tak jak to powiedziała pani Leszczyna, program będzie po wyborach – mówił wiceminister klimatu i środowiska oraz poseł ziemi płocko-ciechanowskiej Jacek Ozdoba.

Polityk Zjednoczonej Prawicy odniósł się również między innymi do sprawy bezprawnego wydawania wiz i zwolnienia dyrektora Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością MSZ Jakuba Osajdy.
– Marszałek Senatu pan Grodzki manipuluje faktami, mówi o tysiącach wiz. Te postępowania dotyczyły 268 przypadków i będą wyjaśnione, zapewniam o tym. Niezależnie, czy to będzie takie, czy inne logo partii, każdy, kto sięga po pieniądze niezgodnie z prawem, powinien za to odpowiedzieć. Tak samo, jak powinni odpowiedzieć posłowie, którzy ręczyli za panią Ewę M., która według ustaleń prokuratury była związana z nielegalnym przemytem osób do Polski z Białorusi. Pobierali oni 5 tysięcy euro, 10 tysięcy euro za przejazd, a za tą osobą stanęło dwóch posłów z Platformy Obywatelskiej – zaznaczał Jacek Ozdoba.
Podkreślał też, że jest zwolennikiem twardego podejścia i odsyłania każdego, kto nielegalnie będzie chciał wkroczyć na terytorium RP, bez względu na to, czy to będzie przejście graniczne, czy ponton.
– Często bywam w Belgii i jestem przerażony, że w Brukseli kobieta boi się wyjść wieczorem. To pokazuje, do czego doprowadziła polityka imigracyjna Unii Europejskiej – podsumował Jacek Ozdoba.
Jeden i drugi siebie warci. Nic dla Płocka nie zrobili
I to wszystko co ten mały ziobrowy pajac ma Płockowi do zaoferowania?? Hahahahaha
Gdzie są miliardy euro € z KPO na inwestycje ?!!!!!!